Iga Świątek pod nieobecność związaną z dochodzeniem ws. wykrytej u niej trimetazydyny, po którym Polka została zawieszona na miesiąc, nie wystartowała w kilku turniejach i ostatecznie straciła prowadzenie w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki. Polka od początku nowego sezonu będzie jednak sukcesywnie pracowała na to, by odzyskać fotel liderki, co w swojej zapowiedzi zauważyła WTA. "Świątek będzie chciała rozpocząć sezon na świeżo, z nowym trenerem Wimem Fissettem u steru. Powiedziała, że jej serwis będzie głównym celem. Podobnie jak odzyskanie pozycji numer 1" - czytamy na stronie organizacji. Tenisistka z Raszyna sezon oficjalnie rozpocznie podczas United Cup w Australii (27 grudnia - 5 stycznia), z kolei Sabalenka nową kampanię zainauguruje turniejem w Brisbane. Wcześniej obie zawodniczki pojawiły się jednak w Abu Zabi, gdzie od 19 do 22 grudnia gwiazdy tenisa wezmą udział w pokazowej imprezie World Tennis League. Zaraz wielki turniej, a Iga Świątek uczy kibiców polskiego. Tylko dwa słowa Iga Świątek vs. Aryna Sabalenka? Organizatorzy podgrzewają atmosferę Świątek u boku Stefanosa Tsitsipasa, Aleksandra Szewczenki i Pauli Badosy występuje w drużynie "Orłów", które w pierwszym dniu rywalizacji zmierzą się z "Kaniami" (Jasmine Paolini, Simona Halep, Casper Ruud i Nick Kyrgios). "Sokoły" (Jelena Rybakina, Caroline Garcia, Denis Shapovalov, Andriej Rublow z kolei powalczą z "Jastrzębiami" (Aryna Sabalenka, Mirra Andriejewa, Jordan Thompson i Sumit Nagal). Wspomniane cztery zespoły zagrają w fazie grupowej w systemie każdy z każdym, a na jeden mecz składają się cztery sety: singiel kobiet, singiel mężczyzn oraz dwa deble. Już w piątek 20 grudnia ma odbyć się starcie "Orłów" z "Jastrzębiami", czyli drużyn Świątek i Sabalenki. Atmosferę wokół potencjalnego starcia wiceliderki i rankingi światowego rankingu podgrzewają już organizatorzy rozgrywek. Zapowiedź potencjalnego meczu Polki z Białorusinką pojawiła się w serwisie X (dawny Twitter) na oficjalnym koncie World Tennis League. W trwającym kilkadziesiąt sekund materiale zestawiono urywki z poprzednich występów Świątek i Sabalenki. Dla Świątek ewentualny mecz z Sabalenką będzie okazją do rewanżu nie tylko za utratę prowadzenia w światowym rankingu, ale też za porażkę z Białorusinką w półfinale turnieju w Cincinnati, kiedy to miało miejsce ostatnie starcie tych tenisistek. W dwóch wcześniejszych meczach rozegranych w 2024 roku górą była raszynianka - 23-latka wygrała w finale w Madrycie i Rzymie. Bolesny werdykt dla Świątek. Nie zabraknie kontrowersji, poszło w świat