Pilne wieści prosto z Niemiec. Ogłaszają decyzję ws. Świątek i finału w Bad Homburg
Iga Świątek ma powody do zadowolenia. Już niebawem zagra w pierwszym finale tenisowej imprezy od dawna. Co więcej, będzie to też jej pierwszy finał na trawiastych kortach, co sama zainteresowana skwitowała z uśmiechem na ustach. "To naprawdę ekscytujący czas i jestem z tego naprawdę dumna" - powiedziała zaraz po półfinałowym zwycięstwie nad Jasmine Paolini. Tymczasem organizatorzy podjęli decyzję w sprawie finału Świątek - Pegula.

Tuż przed startem Wimbledonu Iga Świątek zdecydowała się na wzięcie udziału w turnieju WTA 500 w Bad Homburg, który to stanowi niejako przetarcie przed wielkoszlemową rywalizacją na trawie. Czas pokazał, że był to świetny ruch. Polka odprawiła z kwitkiem Wiktorię Azarenkę (6:4, 6:4), Jekatierinę Aleksandrową (6:4, 7:6) oraz Jasmine Paolini (6:1, 6:3), docierając tym samym do finału imprezy. Po pokonaniu Włoszki sama przyznała, że trochę nie dowierza.
Nie spodziewałam się wygrać tego meczu, więc cieszę się, że po prostu wykonałam swoją robotę
Jej słowa to raczej nie kurtuazja. Wszak Paolini to świetna zawodniczka, na ten moment oficjalnie wyżej sklasyfikowana niż Świątek (po poniedziałkowej aktualizacji w rankingu WTA nastąpi zmiana i Iga wyprzedzi Jasmine - zanotuje skok z 8. na 4. miejsce). Poza tym Polka od wielu miesięcy nie była w stanie awansować do finału którychkolwiek zawodów, w jakich przyszło jej brać udział.
W tym kontekście zwycięstwo w półfinale w Niemczech smakuje jeszcze lepiej i znaczy jeszcze więcej. Tymczasem z Bad Homburg docierają następne pilne wieści. Są kluczowe, jeśli chodzi o finał turnieju.
Kiedy finał z udziałem Igi Świątek? Podano datę i godzinę
Organizatorzy turnieju WTA 500 w Bad Homburg podali do wiadomości publicznej szczegóły finału Iga Światek - Jessica Pegula (Amerykanka pokonała wcześniej Lindę Noskovą 6:7, 7:5, 6:1). Mecz odbędzie się na korcie centralnym w sobotę 28 czerwca nie wcześniej niż o godzinie 13.30. Poprzedzi go finał debla (godzina 11.00).
Sobotnie spotkanie będzie dla Polki wyjątkowe. Jak zaznaczono w mediach społecznościowych poświęconych Bad Homburg Open, najbliższy mecz to pierwszy w karierze finał Igi w zawodach organizowanych na nawierzchni trawiastej. "Iga Świątek osiąga osobisty kamień milowy" - przekazano.
To nie wszystko. Sprawę skomentowała sama zainteresowana. W krótkim nagraniu zamieszczonym na oficjalnym profilu zawodów na Instagramie zdradziła, jak się czuje przed finałem. "Jestem bardzo szczęśliwa, że będę mogła zagrać jutro swój pierwszy finał na trawie. To naprawdę ekscytujący czas i jestem z tego naprawdę dumna. Mam nadzieję, że będziecie kibicować" - powiedziała.
Już teraz Iga zapewniła sobie spory zastrzyk gotówki. Pula nagród w Bad Homburg Open wynosi 1 064 510 dolarów. Finalistka zgarnie 101 000 dolarów (oraz 350 punktów), zwyciężczyni 164 000 dolarów (i 500 pkt). Wedle notowania WTA Live Świątek awansuje na 4. miejsce w rankingu WTA z co najmniej 4943 "oczkami" na koncie. W przypadku wygranej w poniedziałek przy jej nazwisku pojawi się 5118 punktów. Przed nią będą Jessica Pegula, Coco Gauff oraz Aryna Sabalenka.

