Ze Stanów Zjednoczonych Iga Świątek wracała w mieszanym nastroju. W końcu Polka triumfowała w Indian Wells, pokonując w finale z łatwością Marię Sakkari. Z drugiej strony już na etapie 1/8 finału pożegnała się z rozgrywkami Miami Open. Odpadła sensacyjnie w rywalizacji z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową, przegrywając 4:6, 2:6. Tytuł trafił w ręce Danielle Collins, która w finale wygrała z Jeleną Rybakiną. Rybakina przegrywa i atakuje. Znany problem powraca. "To nie pomaga" Kryzys u Świątek? Kibice błyskawicznie wyrazili niezadowolenie po Miami Open Zaskakująca porażka momentalnie wywołała plotki i dyskusję na temat formy raszynianki. Pojawił się głosy, według których zmaga się ona z kryzysem. Tak jak gdyby kibice zapomnieli, w jakim stylu sięgnęła po tytuł w Indian Wells, nie przegrywając nawet jednego seta. Stanowczo zareagował na to deblista, Marcin Matkowski. - Iga dwa lata temu miała swoją niesamowitą serię 37 zwycięstw z rzędu. Być może fani przyzwyczaili się do czegoś takiego, lecz przegrane są rzeczą naturalną" - tłumaczył. Przed liderką światowego rankingu WTA kolejne ważne starty, a pierwszym przystankiem na drodze będzie Stuttgart. W Niemczech na Porsche Tennis Grand Prix pojawić się mają niemal wszystkie największe gwiazdy tenisa. Jeszcze wcześniej wraz z reprezentacją Polski zawalczy w Billie Jean King Cup i zmierzy się ze Szwajcarią. Rozgrywki są ważne pod kątem uzyskania bezpośredniej kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Możliwe, że ze jakiś czas Igę zobaczymy również na kortach... w Polsce. I wcale nie jest mowa o rozgrywkach BNP Paribas Open. WTA ogłasza, chodzi o turniej w Polsce. Jak zareaguje na to Iga Świątek? Już w listopadzie zeszłego roku organizatorzy ogłosili, że turniej BNP Paribas nie znalazł się w kalendarzu WTA na następny sezon. Na całe szczęście okazuje się, że wcale nie oznacza to, że w stolicy zabraknie tenisowych emocji. We wtorek ze strony WTA ukazał się ważny komunikat. Ogłoszono, że Warszawa ugości tenisistów w ramach imprezy rangi WTA 125. Nagły komunikat od Sabalenki w środku nocy. Rywalka Świątek ogłasza. "Chciałam poświęcić chwilę" Turniej Polish Open odbędzie się w Warszawie w dniach 5-10 sierpnia. Jako że w podobnym terminie rozgrywać się będą zawody w Cincinnati rangi WTA 1000, niewiele wskazuje, żeby w Polsce miały stawić się największe gwiazdy. Niższa ranga turnieju to w końcu mniejsze pieniądze, a także liczba punktów do rankingu WTA. Najlepsi zawodniczy i zawodniczki zapewne będą chcieli odpocząć przed startem w Cincinnati. Organizatorzy liczą, że w ramach promocji polskiego turnieju w Warszawie pojawi się Iga Świątek. Rok temu w stolicy rozbiła w finale Poland WTA 250 Niemkę Laurę Siegemund 6:1, 6:0. Rosyjska tenisistka nie chce już dłużej czekać. Chodzi o Igę Swiątek. "Musimy to zrobić dla naszych fanów" Sama obecność liderki rankingu WTA na trybunach podniosłaby rangę wydarzenia i pomogła w jego promocji. Jednym z czynników, przez który wyrzucono BNP Paribas Open z kalendarza, są igrzyska w Paryżu. Nałożyłyby się ona z rywalizacją w Warszawie.