Iga Świątek wszystko już wie. Organizatorzy podali do publicznej wiadomości plan gier na pierwszą rundę turniejów singlowych. Wiadomo już, że od pierwszych godzin na korcie Philippe'a-Chatrier czekają nas prawdziwe emocje. Koszmar Rybakiny tuż przed igrzyskami. Ujawnili, dlaczego wycofała się z imprezy Iga Świątek wie już, kiedy zagra 27 lipca, 12:00 - wtedy właśnie wtedy oficjalnie igrzyska rozpoczną się dla tenisistów. Idze Świątek trafiło się prawdziwe wyróżnienie, bo to ona, nie dość, że zacznie jako jedna z pierwszych grę w singlu, to zrobi to na największych korcie, na którym rozgrywała jak dotąd najważniejsze mecze w swojej karierze. Wiadomo już, że tego dnia czeka na fanów tenisa wiele emocji. Po zakończonym spotkaniu Polki na kort Philippe'a-Chatrier wejdzie Novak Djoković, który w pierwszej rundzie zmierzy się z Australijczykiem, Matthew Ebdenem. A to nie koniec, bo o 12:00 swoje spotkanie rozpocznie również druga finalistka Rolanda Garrosa, Jasmine Paolini, która zawalczy o drugą rundę na korcie Suzanne-Lenglen z Aną Bogdan. Po niej swoje spotkanie rozpoczną Carlos Alcaraz i Hady Habib. Drabinka Igi Świątek Jeśli Iga Świątek wygra z Begu, jej kolejną rywalką będzie wygrana z pary Nadia Podoroska - Diane Perry. W III rundzie Polka może walczyć m.in. z Czeszką, Lindą Noskovą czy Dianą Shneider. Przede wszystkim Polka może obawiać się jednak rychłego spotkania ze swoją największą zmorą - Jeleną Ostapenko. Magda Linette też to zrobiła. Potem powiedziała o Idze Świątek Łotyszka nie będzie miała łatwej drogi do spotkania ze Świątek, ale pokazała, że jest w dobrej formie. Kto wie, może mecz na ulubionych kortach Polki sprawiłby, że doszłoby wreszcie do przełamania w swojej grze. Warto pamiętać, że z drabinki zupełnie wypadła Jelena Rybakina, która wycofała się z turnieju ze względu na zapalenie oskrzeli.