Komentatorzy Eurosportu bez fałszywej kurtuazji po finale Rolanda Garrosa przyznali, że na dobrą sprawę emocje i obawy związane z występami Igi Świątek skończyły się po zwrocie akcji i zwycięstwie Polki nad Naomi Osaką w drugiej rundzie rozgrywek. Od tego czasu żadna z rywalek nie była nawet w stanie zagrozić rozpędzonej raszyniance i postawić jej trudniejszych warunków. Finał nie mógł mieć innego przebiegu. Pełna dominacja i kontrola Igi Świątek Liderka rankingu WTA była murowaną faworytką do zwycięstwa w finale nad Jasmine Paolini. Dla Włoszki już sam awans do finału French Open był jednym z największych sukcesów w karierze. Choć widać było od początku meczu, że jest pozytywnie nastawiona do rywalizacji, wraz z każdym kolejnym gemem traciła pewność siebie. Świątek triumfuje, a zaraz potem taka wiadomość. Kosmiczna przewaga Polki nad rywalkami Paolini udało się w trzecim gemie pierwszego seta przełamać Igę, ale jak się potem okazało, "podrażniła tylko lwicę". Świątek od tamtej pory wygrała pięć kolejnych gemów i triumfowała 6:2. Po jej ruchach i reakcjach widać było, że jest niezwykle skupiona i zdeterminowana. Triumfowała na paryskich kortach już trzy razy, ale wciąż bił od niej głód kolejnych sukcesów. Drugiego seta raszynianka rozgrywała niemal jak maszyna. Wydawało się, że "wypiecze kolejnego bajgla", ale przy stanie 5:0 na krótki moment straciła koncentrację, a Jasmine Paolini mogła dopisać do swojego konta przynajmniej jednego gema. Chwilę później było już po finale. Iga rozbiła rywalkę 6:2, 6:1 i dopisała do swojego konta trzeci z rzędu triumf w Rolandzie Garrosie. Ikoniczna reakcja Igi Świątek na triumf w Rolandzie Garrosie Po ostatniej wygranej piłce Polka padła na kolana i z okrzykiem radości na ustach świętowała wielki triumf. Kibice wstali z miejsc i oklaskiwali będącą w ekstazie raszyniankę, która kolejny raz okazała się absolutnie najlepsza. Reakcję 23-latki uchwyciły naturalnie kamery, a po chwili nagranie obiegło media społecznościowe. Alert wysokiego stopnia w finale Tomasza Berkiety. Przyjęty cios przez fankę, "bombardier" z Polski Iga Świątek jako druga tenisistka w historii, obok Sereny Williams wygrała wszystkie trzy najważniejsze turnieje na mączce w ciągu jednego sezonu. Wcześniej po tryplet Madryt, Rzym i Roland Garros sięgnęła Serena Williams w 2013 roku