Tenisowy świat zaczyna powoli spoglądać w stronę Paryża, gdzie już w niedzielę oficjalnie rozpocznie się rywalizacja w drabince głównej wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Tytułu w stolicy Francji wśród pań bronić będzie Iga Świątek, która zmaga się ze sporym kryzysem formy. Za serię znacznie słabszych niż zazwyczaj wyników nasza tenisistka zapłaciła spadkiem na piąte miejsce w rankingu WTA. Nie brakuje jednak głosów, że mimo to nie można skreślać jej szans na triumf na paryskiej mączce, na której była bezkonkurencyjna w ostatnich trzech sezonach (nie licząc rzecz jasna ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich, gdzie wywalczyła "tylko" brązowy medal). Podkreśla to między innymi pełniąca funkcję dyrektor Rolanda Garrosa - Amelie Mauresmo. Iga Świątek starła się z Aryną Sabalenką. Fatalna decyzja dla fanów, organizatorzy tłumaczą Roland Garros. Co się dzieje z Igą Świątek? Ostry atak na Darię Abramowicz To właśnie kwestie mentalne są niezwykle często poruszane przy okazji analizy obecnej sytuacji Igi Świątek. Kolejną porcję dywagacji o ewentualnych problemach Polki w tej sferze przedstawiła na kanale "Tennis Channel" legendarna Pam Shriver - niegdyś trzecia rakieta świata w singlu i liderka rankingu w grze podwójnej. Rozważania na temat naszej tenisistki rozpoczął Patrick McEnroe. - Co dzieje się z Igą Świątek? Proszę, powiedzcie mi - zagadnął były amerykański tenisista. Na jego pytanie błyskawicznie odpowiedziała Pam Shriver, która zaczęła wskazywać na swoją głowę, sugerując, gdzie znajduje się źródło utrapień Polki. A następnie otwarcie skrytykowała pracę Darii Abramowicz, domagając się wręcz zmian w sztabie Igi Świątek. - Ktokolwiek jest odpowiedzialny za jej sferę mentalną, zawodzi ją. I myślę, że chodzi o Darię. (...) One są ekstremalnie blisko ze sobą. Więc nie wiem... Uważam, że w teamie potrzebna jest zmiana - zasugerowała Pam Shriver. Warto podkreślić, że jej słowa wprost atakujące Darię Abramowicz spotkały się z reakcją między innymi siedzącej obok w studiu Tracy Austin, która widocznie była zaskoczona tak bezpośrednim personalnym odniesieniem ze strony swojej rodaczki.