Przed meczami trzeciej rundy sporo mówiło się o potencjalnym starciu Igi Świątek z Jeleną Ostapenko w 1/8 finału Wimbledonu. Łotyszka idzie przez turniej jak burza i nie miała większych problemów z pokonaniem Bernardy Pery. Potrzebowała do tego zaledwie 59 minut. Do meczu z Polką jednak nie doszło, bowiem raszynianka przegrała z Julią Putincewą. Liderka rankingu WTA prowadziła po pierwszym secie, ale później oddała inicjatywę świetnie dysponowanej tego dnia Kazaszce. W związku z tym w batalii o miejsce w najlepszej "8" singla kobiet otrzymaliśmy spotkanie Ostapenko - Putincewa. Mistrzyni Roland Garros 2017 potwierdziła doskonałą formę z poprzednich starć i nie miała też większych trudności ze zwycięstwem nad reprezentantką Kazachstanu, która jeszcze kilkanaście lat temu przywdziewała rosyjskie barwy. 6:2, 6:3 i kolejna szybka wygrana - tym razem w niecałe 70 minut. Ostapenko skomentowała niedoszłe starcie ze Świątek. Łotyszka nie była zaskoczona przegraną Igi Na pomeczowej konferencji prasowej nie zabrakło oczywiście pytań o pojedynek Ostapenko z Putincewą, ale jedno z nich nawiązywało także do niedoszłej batalii Łotyszki z naszą reprezentantką. Dziennikarz zapytał 27-latkę czy była zaskoczona faktem, że ostatecznie zagrała w czwartej rundzie z Julią, a nie Igą. Tenisistka z Rygi przyznała jednak, że spodziewała się trudnego spotkania dla Polki. "Szczerze wiedziałam, że to nie będzie łatwy mecz. Zwłaszcza, że Julia wygrała turniej WTA 250 w Birmingham. Ona potrafi być groźna na trawie, gra urozmaicony tenis. Umie używać slajsa i innych zagrań" - przyznała Jelena. Mistrzyni Roland Garros sprzed siedmiu lat ma doskonały bilans bezpośrednich starć z reprezentantką Polski. Aktualnie prowadzi w tym zestawieniu 4-0. Ich ostatni pojedynek odbył się podczas US Open 2023. Wtedy Łotyszka pozbawiła raszyniankę szans na utrzymanie przodownictwa w rankingu WTA. Już w środę Ostapenko powalczy o awans do półfinału Wimbledonu. Jej rywalką będzie Barbora Krejcikova. Czeszka odradza się po nieudanych miesiącach spowodowanych problemami zdrowotnymi. Wczoraj błysnęła wygraną w starciu z Danielle Collins, wygrywając w dwóch setach. *** Transmisje z Wimbledonu dostępne wyłącznie na sportowych antenach Polsatu, w streamingu internetowym na platformie Polsat Box Go oraz na stronie polsatsport.pl. Najważniejsze informacje dotyczące turnieju oraz relacje tekstowe ze spotkań z udziałem reprezentantów Polski można śledzić na stronie Interii za pośrednictwem specjalnej zakładki.