US Open zarówno w kobiecym, jak i męskim wydaniu sypnęło już wieloma niespodziankami. Na szczęście w turnieju singlistek wciąż pozostaje Iga Świątek, która doskonale wywiązuje się z roli faworytki, co pokazała choćby w czwartek. Raszynianka po raz pierwszy w karierze konfrontowała się z Eną Shibaharą i nie dała Japonce żadnych szans. Azjatka w secie otwarcia nie zdobyła choćby jednego gema. Drugi zakończył się popularną "bagietką", czyli triumfem 6:1. Polce wychodziło dosłownie wszystko. Po ostatniej piłce liderka WTA także odczuwała ogromną dumę z własnej postawy, czego dowodzą słowa wypowiedziane do licznie zgromadzonych obserwatorów na trybunach. "Podobał mi się sposób, w jaki grałam. Byłam solidna, wybierałam odpowiednie strony i na dobrą sprawę, byłam zadowolona z każdego aspektu" - stwierdziła. Znamy godzinę meczu Iga Świątek – Anastazja Pawluczenkowa W kolejnym pojedynku Iga Światek zmierzy się ze zdecydowanie bardziej renomowaną przeciwniczką. Po drugiej stronie siatki ustawi się Anastazja Pawluczenkowa, czyli zawodniczka plasująca się w czołowej trzydziestce zestawienia WTA. Rosjanka za sobą ma trudniejsze spotkanie, ponieważ straciła jednego seta z Elisabettą Cocciaretto i to już na otwarcie. Szybko wróciła jednak do dobrej gry i w nagrodę zmierzy się o czwartą rundę z czołową rakietą globu. Organizatorzy poinformowali o której godzinie kibice mogą spodziewać się na korcie obu pań. Potyczka zostanie rozegrana w nocy z soboty na niedzielę jako pierwsze spotkanie sesji wieczornej na Artur Ashe Stadium, a dokładnie około godz. 1. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.