Iga Świątek przeszła przez pierwsze rundy tegorocznego Australian Open w znakomitym stylu. W trzech spotkaniach straciła zaledwie 10 gemów, z czego 7 w meczu otwarcia z Kateriną Siniakovą. Później Polka triumfowała 6:0, 6:2 w starciu z Rebeccą Sramkovą, a jeszcze większy koncert zaprezentowała w potyczce z Emmą Raducanu. Reprezentantka Brytanii, chociaż robiła co mogła w defensywie, wygrała tylko jednego gema w początkowej fazie pojedynku. Później raszynianka zgarnęła 11 "oczek" z rzędu i zwyciężyła 6:1, 6:0. Rywalką 23-latki w walce o najlepszą "8" zmagań rozgrywanych w Melbourne będzie rewelacja turnieju - Eva Lys. Niemka o ukraińskich korzeniach dostała się do głównej drabinki jako szczęśliwa przegrana z eliminacji po tym, jak w ostatniej chwili wycofała się Anna Kalinska. Zawodniczka urodzona w Kijowie doskonale wykorzystała swoją szansę i pokonała kolejno Kimberly Birrell, Warwarę Graczewą oraz Jaqueline Cristian. Dzięki temu po raz pierwszy w karierze zameldowała się w czwartej rundzie imprezy wielkoszlemowej i zagra w poniedziałek z Igą Świątek. Znamy plan gier na poniedziałek. Wtedy dojdzie do starcia Świątek - Lys Organizatorzy nie zwlekali zbyt długo z publikacją wstępnego planu gier na jutrzejszy dzień. Poznaliśmy już prawdopodobną godzinę startu pojedynku Iga Świątek - Eva Lys. Mecz rozpocznie się nie przed 9:00 czasu polskiego na Rod Laver Arena. Dla naszej tenisistki to kolejne z rzędu starcie na tym obiekcie, ale po raz pierwszy będzie miała okazję wystąpić w sesji wieczornej podczas tegorocznych zmagań w Melbourne. Taka wiadomość z pewnością cieszy także fanów raszynianki znad Wisły, którzy wreszcie zobaczą 23-latkę w akcji o poranku naszego czasu. Relacja tekstowa z tej rywalizacji pojawi się na stronie Interia Sport. Oprócz Polki i Niemki na korcie centralnym zaprezentują się w poniedziałek m.in. Jannik Sinner, Alex de Minaur czy Elina Switolina. Rywalizację otworzy Ukrainka. Tuż po godz. 1:30 czasu polskiego rozpocznie się jej starcie z Weroniką Kudiermietową. Później, ale nie przed godz. 4:00 czasu polskiego zobaczymy pojedynek lidera rankingu ATP z Holgerem Rune. Na koniec dnia, tuż po meczu Igi Świątek, na Rod Laver Arena wyjdzie ulubieniec gospodarzy, by powalczyć o ćwierćfinał z Alexem Michelsenem. Niemniej ciekawie zapowiadają się także zmagania na innych obiektach. Na Margaret Court Arena zobaczymy dwa singlowe spotkania: Jelena Rybakina - Madison Keys oraz Gael Monfils - Ben Shelton. Z kolei na John Cain Arena zagrają Lorenzo Sonego i Learner Tien, a także Emma Navarro z Darią Kasatkiną. To właśnie ten ostatni pojedynek wyłoni rywalkę na etapie najlepszej "8" dla zwyciężczyni starcia Iga Świątek - Eva Lys.