"Okrutna" rywalka Igi Świątek. Niebywałe, co tym razem wymyśliła. Dolna warga
Iga Świątek już w sobotę zagra z Danielle Collins w III rundzie Wimbledonu. Obie tenisistki łączy wyjątkowo chłodna relacja. To znaczy, że w tej konfrontacji znów nie będzie chodzić wyłącznie o tenis. Na korcie Amerykanka nie zawsze ma dobre intencje. I nie ma zamiaru uchodzić za świętą, o czym najlepiej świadczy... tatuaż ukryty w bardzo nietypowym miejscu.
Tatuaże w świecie kobiecego tenisa? Wyróżnia się pod tym względem przede wszystkim Marketa Vondrousova. Czeska triumfatorka Wimbledonu z 2023 roku posiada na skórze wiele małych rysunków i co jakiś czas decyduje się na nowe.
Dobrze znany jest również tatuaż Aryny Sabalenki. Przedstawia paszczę tygrysa i umiejscowiony jest na lewym przedramieniu. Jak twierdzi Białorusinka, malunek odzwierciedla jej wojowniczy charakter.
"Okrutna" Collins czeka na Świątek. Kolejna konfrontacja z podtekstem
Kto jeszcze? Z tatuażami nie jest raczej kojarzona Danielle Collins, najbliższa rywalka Igi Świątek. Tymczasem właśnie ona popisała się w tym względzie największą fantazją.
Okazuje się, że Amerykanka wytatuowała sobie jedno słowo… w jamie ustnej. Dokładnie na wewnętrznej stronie dolnej wargi. "SAVAGE".
Hasło starannie przemyślane. W wolnym tłumaczeniu oznacza "okrutną, dziką, nieposkromioną". Collins najwyraźniej za taką chciałaby uchodzić.
Tenisistka z USA rzeczywiście nie stanowi na korcie uosobienia cnót zakonnych. Przekonała się o tym Iga Świątek, której 31-latka nie darzy sympatią. I nie zamierza tego ukrywać.
Kibice doskonale pamiętają ich starcie w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich. Collins najpierw celowo trafiła w Polkę piłką, a po meczu wdała się z nią w niesympatyczną dyskusję, zarzucając jej, że "jest fałszywa".
Niedługo później, w trakcie United Cup, przybiła Świątek piątkę, ale uczyniła to z teatralną wręcz pogardą. Media żyły tym obrazkiem przez kilka dni. I wracają do tej historii przy okazji każdej konfrontacji obu zawodniczek.
A najbliższa sposobność nadarza się właśnie teraz. W sobotę panie staną naprzeciw siebie w III rundzie Wimbledonu. Polka bez tatuażu, ale za to z lepszym bilansem gier. Z dziewięciu dotychczasowych spotkań z krnąbrną Amerykanką triumfem kończyła siedem.
