Ogłasza ws. Igi Świątek tuż przed US Open. "Moment niepokoju". Jasny apel do Polki
Fani tenisa czekają już na początek wielkoszlemowego US Open. Iga Świątek będzie w tym roku walczyć o drugi w karierze triumf na nowojorskich kortach. Głos w sprawie liderki rankingu WTA zabrał przed startem imprezy legendarny Mats Wilander. Były zawodnik stwierdził, że Polka przeżywa "moment niepokoju", a także zwrócił się do niej z pewną radą.

Już w poniedziałek rozpocznie się US Open - ostatni turniej wielkoszlemowy w tym sezonie. Iga Świątek jak dotąd wygrała go w swojej karierze raz - w 2022 roku. Wiemy już jaką drogę musi przebyć, by móc znów cieszyć się z cennego tytułu na kortach w Nowym Jorku.
Pierwszą rywalką Polki będzie Rosjanka - Kamila Rachimowa, która wprawdzie przegrała swój mecz kwalifikacyjny z Priscillą Hon, lecz jako "szczęśliwa przegrana" skorzystała na nagłym wycofaniu się z turnieju Tunezyjki - Ons Jabeur.
Co do dalszego układy turniejowej drabinki, w drugiej rundzie Iga Świątek może zmierzyć się z Darią Saville, a w 1/8 finału możliwe jest jej powtórne starcie z Mirrą Andriejewą. W tej samej ćwiartce co liderka rankingu WTA znalazły się także Jessica Pegula i Danielle Collins, a w tej samej połówce - Jelena Rybakina, Jasmine Paolini czy Jelena Ostapenko.
US Open. Mars Wilander zabrał głos. Iga Świątek jedną z faworytek, ale...
Przed startem US Open głos na temat Igi Świątek zabrał Mats Wilander. Były lider rankingu ATP wciąż widzi w Polce wielką faworytkę, ale zaznaczył przy tym, że nadszedł dla niej "moment niepokoju".
Iga Świątek pojechała na igrzyska grać na swojej ulubionej nawierzchni, na swoim ulubionym stadionie i nie wygrała. Teraz nie wygrała także w Cincinnati, gdzie nawierzchnia jej nie leży. Gra się tam bardzo szybko. Pokazała więc, że da się ją "zranić" nie tylko na twardych kortach i na trawie, ale nawet na mączce w trakcie igrzysk. Teraz jest moment niepokoju. Myślę, że ona wciąż czegoś szuka
Zwrócił się przy tym z "apelem" do naszej tenisistki, doradzając jej, co należy zrobić, by zwiększyć swoje szanse na pokonywanie kolejnych rywalek poza kortami ziemnymi.
Według mnie ona powinna zacząć myśleć, jak wygrywa mecze na mączce i próbować tak grać na innych nawierzchniach. A przy tym zdawać sobie sprawę, że nigdy nie będzie wygrywała na twardych kortach i trawie tak często, jak na Rolandzie Garrosie
I dodał: - Spójrzmy na swojego wielkiego idola, Rafaela Nadala. On zrobił dokładnie to samo. Wygrał wiele turniejów starając się prezentować tenis z kortów ziemnych w większości meczów. Iga musi wrócić do takiej gry, jak na Rolandzie Garrosie. Jeśli to nie zadziała, to nie zadziała, ale to jest jej komfortowa strefa.












