Iga Świątek niestety nie zdołała przedrzeć się do finału turnieju WTA rangi 1000 w Montrealu - na poziomie półfinału została ona bowiem powstrzymana przez Jessicę Pegulę, która zatriumfowała po, momentami bardzo zaciętym, trzysetowym pojedynku. Brak wywalczonego trofeum w Kanadzie nie zachwiał jednak w żaden sposób pozycji raszynianki w światowym rankingu tenisistek - w poniedziałek 14 sierpnia pojawiła się jego najnowsza aktualizacja, zgodnie z którą Polka niezmiennie dzierży tytuł czołowej rakiety świata. Przy okazji warto napomknąć jednak o kilku istotnych szczegółach... Niebywałe! Pogromczyni Świątek zdeklasowała w finale. Rosjanka rozbita w pył Iga Świątek rekordzistką, wielki awans Kubki i Chwalińskiej. Świetny ranking WTA dla Polek Świątek, mająca łącznie 9730 punktów, stała się właśnie liderką wśród aktywnych zawodniczek jeśli mowa o liczbie tygodni jako globalna "jedynka" - rozpoczęła bowiem 72. tydzień swego panowania. Jednocześnie w tabeli wszech czasów nieco jeszcze brakuje jej do dziewiątej Lindsay Davenport (98 tygodni). Należy tu jednak przyjrzeć się również pozostałym Polkom - np. Magda Linette znalazła się na miejscu 23. (+2), Magdalena Fręch na miejscu 77. (+2), a gigantyczne skoki odnotowały dwie uczestniczki zawodów w Kozerkach - Martyna Kubka i Maja Chwalińska. Pierwsza z pań trafiła na 495. miejsce po awansie o 108 pozycji - i to już robi pewne wrażenie - natomiast Chwalińska przeskoczyła aż 123 "szczebelki" i jest obecnie 409. Nie pozostaje nic więcej, jak złożyć ręce do oklasków i ściskać kciuki, że obie zawodniczki czekają kolejne sukcesy... Padła diagnoza po porażce Igi Świątek. Jasne stanowisko w sprawie Polki Iga Świątek niebawem zagra w Cincinnati Iga Świątek tymczasem już niebawem stanie przed kolejnym wyzwaniem, jakim jest udział w turnieju w Cincinnati - swoje występy zacznie od drugiej rundy, gdzie jej przeciwniczką będzie albo Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa, albo niedawna rywalka z Montrealu, Danielle Collins.