Wyczyn Świątek jest rzeczywiście niezwykły i godny podziwu.W ostatnich czterech latach podobnym osiągnięciem mogły pochwalić się tylko trzy inne tenisistki - Venus Williams w 2017 roku, Ashleigh Barty w 2019 roku, oraz Petra Kvitova w roku ubiegłym. Rozegrano jednak wtedy tylko trzy wielkoszlemowe turnieje. Wimbledon został bowiem odwołany ze względu na pandemię koronawirusa. Podczas tegorocznego Wimbledonu Świątek odpadła w czwartej rundzie, podobnie jak podczas Australian Open. Polka spisała się nieco lepiej na kortach Rolanda Garrosa, gdzie awansowała do ćwierćfinału. Teraz wciąż liczy się w grze o triumf w US Open. US Open. Iga Świątek zagra z mistrzynią olimpijską <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-us-open-iga-swiatek-stoczyla-niesamowity-boj-z-anett-kontave,nId,5462328" target="_blank">Anett Konaveit sprawiła Świątek w sobotnim meczu trzeciej rundy sporo problemów</a>. Ostatecznie Polka zwyciężyła jednak 6:3, 4:6, 6:3. Kolejną rywalką naszej reprezentantki będzie mistrzyni olimpijska z Tokio - Belinda Bencic. Trwają mistrzostwa Europy w siatkówce mężczyzn - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-me-siatkarzy-2021/aktualnosci?utm_source=metekst&utm_medium=metekst&utm_campaign=metekst">Bądź na bieżąco</a> TB