Po porażce z Barbarą Krajcikovą zapłakana Iga Świątek zwróciła się do kibiców. - To był najtrudniejszy moment w turnieju. Zaczęłam płakać w ostatnim gemie. Spełniły się wszystkie moje marzenia niezależnie od tego czy wygrałem czy przegrałam. Bez was nie byłoby to samo, atmosfera była wyjątkowa. Bez was nie walczyłabym do końca. Chcę podziękować wszystkim, moim sponsorom, tacie, który przyjechał tu ze mną - powiedziała Świątek CZYTAJ TAKŻE: Wsoaniały finał Igi Świątek w finale. Będziemy to długo pamiętać! - Jutro jest Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Całe pieniądze z tego turnieju przekażę na organizację non-profit w Polsce - zapewniła Polka. To wywołało kolejną owację. Paweł Czado, Ostrawa