W piątek jako pierwsza z awansu w grze podwójnej cieszyła się Linette, która w parze z Amerykanką Bernardą Perą pokonała duet Zarina Dijas - Wawrara Graczewa. Nieco później na kort wyszła Iga Świątek i jej deblowa partnerka Bethanie Mattek-Sands. Naprzeciw polsko-amerykańskiej pary stanęły Niemka Anna-Lena Friedsman oraz pochdząca z Chin Yafan Wang. W trakcie pierwszego seta mecz został przerwany z powodu opadów deszczu. Tenisistki zdołały jednak na szczęście dość szybko wrócić na kort. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Świątek i Mattek-Sands 7:5, 6:3 (kliknij TUTAJ, by przeczytać relację z tego meczu). Polka przyznała, że nie był to typowy mecz gry podwójnej. - Pierwszy set był bardzo wymagający. Mam wrażenie, że przeciwniczki dobrze czytały naszą grę, co sprawiało, że nie była to taka typowa gra deblowa. Cieszę się, że miałyśmy większą kontrolę nad drugim setem i przede wszystkim kilka razy przełamałyśmy serwis - powiedziała Świątek w rozmowie z Eurosportem.W sobotę nasza tenisistka wróci do gry singlowej i zmierzy się z Estonką Anett Kontaveit, która wygrała oba dotychczasowe mecze z Polką.- Mam w pamięci tamte pojedynki, ale pod pozytywnym względem, bo teraz wiem, na co stać moją przeciwniczkę. Znam już jej styl gry. Z porażek wyciągam wnioski. Wiem, że dużo od tamtego czasu się zmieniło, ja też się rozwinęłam jako zawodniczka, dlatego podejdę do kolejnego pojedynku z pozytywnym nastawieniem. Dobrze przygotuję się taktycznie, bo myślę, że to jest kluczem na mączce - przyznała nasza reprezentantka. Iga Świątek cieszy się z sukcesów Magdy Linette Na swój kolejny mecz czeka także Magda Linette, która w sobotę zagra z Tunezyjką Ons Jabeur. W poprzedniej rundzie Polka pokonała liderkę światowego rankingu Ashleigh Barty, która skreczowała. Świątek cieszy się z sukcesów swojej rodaczki.- Zawsze jej kibicowałam. Jak zaczynałam grę wśród seniorów, ona zawsze była dla mnie przykładem. Zresztą nadal jest. Cieszę się, że ma teraz taką dobrą formę. Kibicuję jej. Bardzo fajnie ogląda się jej mecze - przyznała obrończyni tytułu Rolanda Garrosa. Roland Garros. Plan gier Świątek i Linette: Iga Świątek - Anett Kontaveit - trzeci mecz na korcie centralnym (początek gier o 12), ale nie wcześniej niż o godz. 16 Magda Linette - Ons Jabeur - trzeci mecz na korcie nr 14 (początek gier o 11) - godz. 15-16? TB