<a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-jest-najnowszy-ranking-wta-co-z-iga-swiatek-i-magda-linette,nId,6580508">Iga Świątek wciąż na czele rankingu WTA</a>. I to z solidną przewagą. Do tej pory zgromadziła 10 486 punktów. Druga w klasyfikacji Aryna Sabalenka ma ich "tylko" 6100. Dalej są Tunezyjka Ons Jabeur (5210 pkt) i Amerykanka Jessica Pegula (5000 pkt). Taki dystans sprawia, że Polka może czuć się pewnie w fotelu liderki. Choć nie brakuje sceptyków, którzy wystosowują w jej kierunku ostrzeżenia. "Każda zawodniczka bardzo chce teraz pokonać Igę Świątek. Jeśli nie będzie w 100 procentach gotowa psychicznie i fizycznie w każdym meczu, zostanie zniszczona. Nikt na nią nie czeka ani nie okazuje szacunku, gdy trwa mecz" - przekonuje w Sport.pl <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-co-za-slowa-ostre-ostrzezenie-dla-igi-swiatek-zostanie-znisz,nId,6579120">Roee Preis, izraelski ekspert ze świata tenisa</a>. <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-eksperci-bija-na-alarm-iga-swiatek-moze-miec-powazny-problem,nId,6578938">Istotność sfery mentalnej podkreśla też Marco Mazzoni</a> z serwisu Livetennis.it. "To największe wyzwanie dla Igi w tym roku, ponieważ musi radzić sobie z presją bycia najlepszą" - twierdzi. Można się domyślać, że sama zainteresowana ma na uwadze ryzyko i wie, na czym powinna się skupić. Wszak mimo młodego wieku doświadczenia z pewnością jej nie brakuje. Zresztą dzięki niemu i swojej pracy nie tylko wdrapała się na tenisowy szczyt, na którym trwa nieprzerwanie od 45 tygodni, ale też zarobiła naprawdę duże pieniądze. <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-rosjanie-ostrzegaja-ige-swiatek-zabrzmialy-dla-niej-dzwonki-,nId,6582701">Rosjanie ostrzegają Igę Świątek. Zabrzmiały dla niej dzwonki alarmowe</a> Federacja WTA odnotowała zarobki Igi Świątek. Kwota robi ogromne wrażenie WTA skrupulatnie odnotowuje nie tylko zebrane przez tenisistki punkty, ale także m.in. ich zarobki. Z danych federacji wynika, że Świątek w całej swojej karierze zgarnęła ogromną sumę - dokładnie 15,356,030 dolarów. W przeliczeniu na złotówki wygląda to jeszcze bardziej imponująco i daje kwotę ponad 80 mln zł. Tylko w tym roku (a przecież mamy dopiero luty) Iga zarobiła 620 tysięcy dolarów (ok. 3 mln zł). Przed Polką szansa na następne sukcesy. Niebawem zagra w <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-kiedy-wroci-do-gry-iga-swiatek-gdzie-zagra-to-tam-rozpoczela,nId,6580853">turnieju WTA 500 w Dosze, który zostanie rozegrany w dniach 13-19 lutego</a>. Będzie tam broniła tytułu wywalczonego w ubiegłym sezonie. Wówczas Świątek przystąpiła do rywalizacji jako rozstawiona z "7". Pokonała kolejno: Viktoriję Golubic, Darię Kasatkinę, w ćwierćfinale rozstawioną z "1" Arynę Sabalenkę, a w półfinale Marię Sakkari. W finale wygrała z "4" Anett Kontaveit z Estonii, zwyciężając 6:2, 6:0. Teraz do zwodów podejdzie z zupełnie innej pozycji niż wtedy, ale bez wątpienia nie zabraknie jej motywacji. Oprócz niej zobaczymy w akcji także m.in. inne pozostałe tenisistki z czołowej dziesiątki, co podkreślił dyrektor turnieju Saad Al Mohannadi. <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-zaskakujaca-decyzja-rywala-polski-iga-swiatek-bedzie-zachwyc,nId,6577440">Zaskakująca decyzja rywala Polski. Iga Świątek będzie zachwycona!</a>