Nie jest tajemnicą, że sukcesy w najbardziej prestiżowych turniejach tenisowych przynoszą kosmiczne zarobki. Za sam awans do półfinału turnieju w Dubaju Iga Świątek zarobiła niemal 159 tysięcy euro. Na dużo wyższe zarobki mogły liczyć finalistki - Anna Kalinska i Jasmine Paolini. A mówimy o turnieju dużo mniej prestiżowym, niż rozgrywki zaliczane do Wielkiego Szlema. Raszynianka na koncie ma już wiele prestiżowych tytułów na czele z US Open. Aż trzykrotnie triumfowała ona również w Rolandzie Garrosie. Przyniosło jej to ogromne zarobki, które robią kosmiczne wrażenie, gdy zsumuje się je, licząc od pierwszych startów piekielnie utalentowanej Polki. Mimo zaledwie 22 lat na karku Iga podniosła już z kortów małą fortunę. Świątek goni Agnieszkę Radwańską. Awans na 10. pozycję w klasyfikacji Jej zarobki na korcie od początku kariery zbliżyły się już do 26 milionów dolarów. Pod tym względem Świątek udało się zbliżyć do najwyżej klasyfikowanej Polki - Agnieszki Radwańskiej. Zajmuje ona 9. miejsce w rankingu wszech czasów. Raszyniance udało się wyprzedzić Rosjankę Swietłanę Kuzniecową i plasuje się na 10. pozycji. Strata do Radwańskiej jest jednak znacząca. 34-latka zarobiła na kortach niespełna dwa miliony więcej - 27 683 807 dolarów. Rakietę "odwiesiła" jednak już w 2018 roku i od tamtej pory nie jest aktywna zawodowo. Biorąc pod uwagę formę Igi Świątek, pozostaje tylko kwestią czasu, kiedy zostanie najbogatszą polską tenisistką w historii. Hurkacz prosto z mostu o Świątek. Ujawnia, jaka jest naprawdę. "Niesamowita osoba" W rankingu najlepiej zarabiających tenisistek wciąż króluje zdobywczyni 23 tytułów indywidualnych w Wielkim Szlemie Serena Williams. Amerykanka zainkasowała w trakcie bogatej kariery kosmiczne 94 816 730 dolarów. Druga jest jej siostra Venus. Jej łączna suma nagród finansowych wyniosła 42 595 397 dolarów. Podium zamyka jest zdyskwalifikowana obecnie na cztery lata za doping Rumunka Simona Halep - 40 203 437 dolarów. Polki podniosły z kortów pokaźne sumy. Sabalenka zdominowała jednak 2024 rok Magda Linette, choć od Igi Świątek jest starsza aż o 10 lat zarobiła 6 158 757 dolarów, co daje jej 115. lokatę w historycznym zestawieniu. W górę pnie się mocno w ostatnim czasie. Magdalena Fręch. Łodzianka niedawno świętowała awans na najwyższą pozycję w rankingu WTA w karierze - 42. Udało jej się przekroczyć granice dwóch milionów dolarów i z sumą 2 091 318. Daje jej to 293. miejsce. W tym roku najwięcej z tenisistek zarobiła zwyciężczyni wielkoszlemowego Australian Open Aryna Sabalenka. Białorusinka zainkasowała 2 239 021 dolarów. Druga jest jej finałowa rywalka z Melbourne, Chinka Qinwen Zheng - 1 439 163, a trzecia Iga Świątek - 1 375 308 dolarów.