Dla Igi Świątek udział w turnieju WTA 250 w Bad Homburg stanowi przetarcie przed Wimbledonem, podczas którego Polka będzie broniła pozycji liderki światowego rankingu. 22-latka nigdy nie ukrywała, że korty trawiaste nie są jej ulubioną powierzchnią, a przed wielkoszlemową imprezą rozgrywaną w Londynie trudno upatrywać ją w roli zdecydowanej faworytki. To, co wydarzyło się w meczu raszynianki z Tatjaną Marią, daje jednak powody do optymizmu. Świątek zdołała odwrócić losy meczu i po dość nieoczekiwanej porażce w pierwszym secie (5:7) szybko wróciła do gry. Triumfatorka Rolanda Garrosa w dwóch kolejnych partiach pozwoliła rywalce na ugranie zaledwie dwóch gemów (6:2, 6:0) i wygrała mecz. W kolejnej rundzie zmierzy się ze Szwajcarką Jil Teichmann. Ojciec Igi Świątek wprost o jej relacjach z siostrą Agatą. "Była rywalizacja" To, co może cieszyć kibiców Polki, to nie tylko fakt, że ta zdołała po przegranym secie szybko wrócić na wysoki poziom. 22-latka zaprezentowała bowiem po drodze kilka efektownych zagrań, które mogą stanowić sygnał, że coraz lepiej czuje się na trawie. Iga Świątek zachwyciła. Rywalka Polki była bezradna Jedno z takich zagrań udostępnili na Twitterze organizatorzy turnieju Bad Homburg Open. Mowa o sytuacji z trzeciego seta, a dokładnie z pierwszego gema. Po serwisie rywalki doszło do krótkiej wymiany, która skończyła się akcją Polki przy siatce. Akcją efektowną, bo 22-latka dzięki świetnemu czytaniu gry całkowicie zaskoczyła rywalkę, która mogła jedynie bezradnie przyglądać się, jak ta kończy wymianę. 22-latka kolejny mecz rozegra w środę, a stawką spotkania z Jil Teichmann będzie awans do ćwierćfinału. Będzie to także test formy przed Wimbledonem, który rozpoczyna się 3 lipca. Jak Świątek sama przyznała podczas konferencji przed startem Bad Hombug Open, podchodzi z dystansem do tego, co ją czeka w Londynie. Polka jednak nie bez powodu jest liderką rankingu WTA. Przypomniał o tym Wojciech Fibak, który w rozmowie z Interią zauważył, że 22-latka świetnie radzi sobie na wszystkich kortach. Pechowe losowanie Polki w Wimbledonie. Młoda gwiazda na horyzoncie - Mówię już od miesięcy, że na wszystkich nawierzchniach jest OK, szybszych, wolniejszych, czy to cement, beton, korty ziemne wolniejsze, jak w Rzymie czy Paryżu, czy też szybsze. Ona sobie wszędzie tam radzi, bo jest absolutnym fenomenem tenisa - zaznaczył.