Weronika Ewald znajduje się obecnie na 914. miejscu w rankingu WTA, ale już wiemy, że wkrótce jej lokata znacząco się poprawi. Wszystko dzięki znakomitemu występowi w turnieju ITF 15k w Szarm el-Szejk. 17-latka szła przez turniej jak burza. W drodze do finału nie straciła ani jednego seta. W ćwierćfinałowym starciu pewnie pokonała swoją rodaczkę - Oliwię Bergler 6:2, 6:1. Finałową rywalką utalentowanej polskiej zawodniczki okazała się Rosjanka - Maria Gołowina. Pojedynek o tytuł przyniósł najwięcej emocji ze wszystkich rozegranych w tym tygodniu meczów przez Ewald w egipskim kurorcie. W pierwszej partii nasza reprezentantka dość szybko uzyskała przewagę dwóch gemów i wyszła na prowadzenie 3:1. Przeciwniczka nie dawała jednak za wygraną i doprowadziła do stanu 4:4. O losach inaugurującej partii decydowała zacięta końcówką, w trakcie której doszło do kilku przełamań. Ostatecznie przy stanie 6:5 utalentowana Polka "wyserwowała" sobie seta i wygrała go 7:5. Początek drugiej partii również rozpoczął się optymistycznie z perspektywy 17-latki. Wyszła na prowadzenie 2:0, ale wtedy rywalka przystąpiła do odrabiania strat. Wygrała trzy gemy z rzędu i zdołała wyjść na chwilowe prowadzenie. Potem jednak taką samą serią odpowiedziała nasza zawodniczka i w konsekwencji zrobiło się 5:3 z perspektywy naszej tenisistki. Weronika nie zdołała jednak utrzymać prowadzenia. Serwowała po zwycięstwo w meczu przy stanie 5:4, a później także przy 6:5, ale nie wykorzystała okazji na zamknięcie spotkania. O wyniku seta rozstrzygnął tie-break. Wydawało się, że Ewald jest na dobrej drodze, by sięgnąć po tytuł. Prowadziła już 5-3 i była zaledwie dwa punkty od wygrania meczu. Wtedy jednak Gołowina zdobyła cztery punkty z rzędu i doprowadziła do trzeciej partii. Premierowy triumf Ewald. Młoda Polka dorównała sukcesowi Świątek i sióstr Radwańskich Trzeci set był już jednak popisem w wykonaniu 17-letniej Polki. Szybko objęła prowadzenie 4:0 i nie pozwoliła się dogonić Rosjance. Ostatecznie triumfowała 7:5, 6:7(5), 6:1 i zdobyła swój pierwszy tytuł w zawodowym tenisie. Tym samym została kolejną Polką, która zdobyła tytuł w zawodowym cyklu ITF przed ukończeniem 18. roku życia. Takim osiągnięciem mogą się tylko pochwalić m.in. Iga Świątek oraz siostry Radwańskie. Zobaczymy, czy młodej reprezentantce uda się w najbliższych latach podążyć ścieżką swojej utytułowanej rodaczki.