Wszystko dla Gauff zaczęło się w Cincinnati. W drodze po triumf Amerykanka pokonała Świątek, po raz pierwszy w karierze. Potem nastolatka okazała się najlepsza w US Open, wygrywając pierwszy turniej wielkoszlemowy, a teraz doszła do półfinału imprezy w stolicy Chin. Oznacza to, że Gauff zanotowała serię 16 kolejnych meczowych zwycięstw. Dla Gauff i Świątek był to dziewiąty pojedynek w karierze. 19-latka triumfowała wcześniej w tylko jednym, wspomnianym już meczu w Cincinnati. Budują tymczasowy obiekt dla Świątek i spółki za miliony dolarów. Farsa trwa "Nie oglądałam jej zbyt często, ale wiem, co robi. Wiem też, jak gra, co się poprawiło, a co zmieniło. Wykorzystam te informacje, ale nie będę ich zbytnio analizować, ponieważ uważam, że obie jesteśmy dobrymi zawodniczkami. Teraz musimy po prostu walczyć i to prawdopodobnie nie będzie łatwy mecz. Będzie ciężko" - tłumaczyła Świątek. Tenis. Iga Świątek: Idę w dobrym kierunku Polka obecny sezon może bez problemu podzielić na dwa okresy. Niewątpliwie pierwszym z nich był czas do września 2023 roku. Wówczas nasza tenisistka dumnie dzierżyła tytuł liderki światowego rankingu i starała się uciekać ze wszystkich sił przed Aryną Sabalenką. To udawało jej się naprawdę bardzo dobrze, bo jej seria tygodni z rzędu w roli pierwszej rakiety świata przekroczyła siedemdziesiąt takich tygodni. Po US Open raszynianka musiała jednak zakończyć swoje "panowanie" w światowym tenisie. Białorusinka znalazła się na fotelu dla liderki i teraz to ona ucieka przed goniącą ją Świątek. Na barkach Polki spoczywa obecnie więc nieco mniejsza presja, niż w poprzednich miesiącach. Oto koszmar Igi Świątek i Aryny Sabalenki. Nie mogą sobie poradzić "Idę w dobrym kierunku. Wszystkie te zwycięstwa oznaczają, że jestem jednym z najlepszych graczy na świecie. Wspaniale jest to czuć. Wspaniale jest widzieć efekt całej swojej pracy. Czujesz większą satysfakcję" - przyznała 22-letnia raszynianka. W drugim półfinale w Pekinie reprezentantka Kazachstanu Jelena Rybakina, która wyeliminowała Sabalenkę, zagra z Rosjanką Ludmiłą Samsonową.