Przed nami wielkie zwieńczenie sezonu w kobiecym tenisie - turniej WTA Finals. Weźmie w nim udział sama "śmietanka" - na ostatecznej liście startowej znalazły się: Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Cori "Coco" Gauff, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Marketa Vondrousova, Ons Jabbeur oraz Maria Sakkari, która zajęła miejsce Karoliny Muchovej. Czeska tenisistka "ze złamanym sercem" poinformowała, że nie będzie mogła wystąpić w Meksyku. Udany występ w WTA Finals może pozwolić Idze Świątek wyprzedzić Arynę Sabalenkę i odzyskać "tron" w rankingu WTA na sam koniec sezonu. O ile Polka poleciała do Cancun uskrzydlona tytułem wywalczonym w Pekinie po kapitalnej grze, tak tenisistka z Białorusi na wygrany finał czeka od... początku maja, gdy pokonała w Madrycie właśnie Igę Świątek. Iga Świątek powalczy o triumf w WTA Finals. Polka odbudowała się po problemach Oficjalny portal WTA zaznacza, że w Pekinie nasza zawodniczka wyszła z niezwykle trudnego dla siebie okresu, gdy pierwszy raz w swojej karierze notowała regres. - Pomiędzy Rolandem Garrosem i turniejem w Pekinie kariera Świątka - prawdopodobnie po raz pierwszy w historii - znalazła się na trajektorii wiodącej w dół. Nie zdobyła w tamtym okresie żadnego tytułu powyżej poziomu WTA 250, straciła miano obrończyni tytułu US Open i pierwsze miejsce w rankingu, a co jeszcze bardziej znaczące - przegrała z zawodniczkami, które wcześniej miały trudności z pokonaniem jej. Były to Jessica Pegula, Coco Gauff oraz Veroniką Kudermetowa - zaznaczyli eksperci. I dodali: Iga Świątek może skarcić Arynę Sabalenkę. Wymowna diagnoza ws. Polki Na koniec zaznaczono jednak, że w kontekście Igi Świątek i jej przyszłości pojawia się mnóstwo pytań, a sytuację naszej reprezentantki należy rozpatrywać w szerszym kontekście. Wciąż nie wiadomo bowiem, czy ostatnie tygodnie były okresem końca dominacji 22-latki, czy też przerwą przed wznowieniem jej absolutnego królowania w kobiecym tenisie. Iga Świątek - podobnie jak pozostałe zawodniczki - została przywitana w meksykańskim Cancun z wielkimi honorami. Przed startem WTA Finals 22-latka nie tylko ostro trenuje. Znalazła bowiem także czas na relaks w dniu wolnym, a wszystkim tym postanowiła podzielić się w sieci ze swoimi fanami.