Choć Iga Świątek w 2018 r. triumfowała w juniorskiej edycji Wimbledonu, to w seniorskiej karierze nigdy nie przeszła jeszcze czwartej rundy. W zeszłym roku, gdy bardzo mocno dominowała nad resztą stawki touru, została zatrzymana już w trzecim meczu przez Francuzkę Alize Cornet. W dalszym ciągu widać, że korty trawiaste nie są jej ulubionymi. Coraz więcej ekspertów omija Polkę przy wymienianiu faworytek The Championships. Jednym z nich jest Marcin Matkowski, były deblista, który rozmawiał z Polską Agencją Prasową. Pozostanie liderką światowego rankingu to jedno, ale triumf w najbardziej prestiżowym turnieju tenisowym na świecie to drugie. Z pewnością raszynianka chciałaby tego dokonać, jednak również Patrick MrEnroe, zwycięzca Rolanda Garrosa 1989 w grze podwójnej, ma problemy z wyobrażeniem sobie takiego scenariusza. Legenda wprost ws. przyszłości Igi Świątek. Stanowcza prognoza. "Czy za 5 lat będzie mieć siłę?" Patrick McEnroe: "Iga Świątek w ogóle nie będzie faworytką Wimbledonu" - Iga Świątek nie grała jeszcze tak dobrze jak mogłaby na Wimbledonie. Podejrzewam, że dzięki swojemu atletyzmowi może szybko dochodzić do piłek, ale czy będzie w stanie wystarczająco dobrze podcinać je na trawie? To się jeszcze okaże. Nie jest taką faworytką, jaką była w Paryżu. Właściwie w ogóle nawet nią nie jest - powiedział w swoim podcaście The Hiding Court. Jego zdaniem sytuacji 22-latki na kortach w Wielkiej Brytanii nie zmienia fakt dalszego przewodzenia zestawieniu WTA z ponad 900-punktową przewagą nad Aryną Sabalenką czy posiadanie czterech tytułów wielkoszlemowych. Na kortach trawiastych rozegrała jedynie 15 meczów w karierze i zdaniem brata Johna McEnroe może jej zabraknąć doświadczenia. 56-letni Amerykanin nie był zbyt oryginalny w temacie faworytek, choć trzeba przyznać, że obecnie w tenisie kobiecym niełatwo o odważne prognozy. - Rybakina z pewnością przyjedzie na Wimbledon jako faworytka. Drugą faworytką będzie Sabalenka, ona również jest niebezpieczna, grała dobrze w Anglii - zakończył. Hubert Hurkacz poznał rywala w półfinale. To reprezentant gospodarzy Zmagania na obiektach All England Club rozpoczną się 3 lipca. Finał pań zaplanowano na sobotę 15.07, a mecz o trofeum panów na 24 godziny później.