Iga Świątek przybyła do Madrytu po udanym występie w Stuttgarcie. Polska tenisistka nie zdołała wprawdzie obronić tytułu, po który sięgała w dwóch poprzednich sezonach, ale i tak dotarła aż do półfinału, w którym przegrała dopiero z późniejszą triumfatorką - Jeleną Rybakiną. W stolicy Hiszpanii polska tenisistka świętowała wyjątkowy moment w swojej karierze - w poniedziałek rozpoczęła bowiem setny tydzień w roli liderki rankingu WTA. To osiągnięcie, z którego przed 22-latką mogło cieszyć się tylko osiem najwybitniejszych tenisistek w historii. Iga Świątek dołączyła więc do wyjątkowego grona. Już dzisiaj Polka rozpocznie bój o prestiżowy tytuł w Madrycie. Liderka rankingu WTA rywalizację rozpoczyna od drugiej rundy, a jej premierową rywalką będzie chińska tenisistka Xiyu Wang. Turniej WTA 1000 w Madrycie. Iga Świątek faworytką do końcowego triumfu Jeszcze przed meczem Igi Świątek specjaliści z OptaAce przekazali kapitalną wiadomość dotyczącą naszej tenisistki. Jak ogłosili, zgodnie z opracowanych przez nich modelem, to właśnie nasza reprezentantka ma największe szanse na końcowy triumf w stolicy Hiszpanii. Według wyliczeń algorytmu drugą największą faworytką imprezy jest wspomniana już Jelena Rybakina, której szanse na zgarnięcie tytułu oceniono na 10 procent. Wyliczenia stanowią bolesny cios dla Aryny Sabalenki. Akcje Białorusinki stoją bowiem najniżej spośród czołowych tenisistek. Prawdopodobieństwo jej triumfy wynosi - wedle danych Opty - zaledwie 5 procent.