W sobotę zakończył się turniej WTA 1000 w Dubaju, który wygrała pogromczyni Igi Świątek w ćwierćfinale, czyli Mirra Andriejewa. Polka oraz inne wysoko notowane zawodniczki, które nie zdołały podbić kortów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (w drugiej rundzie odpadła Coco Gauff, w trzeciej m.in. Aryna Sabalenka, Jasmine Paolini i Jessica Pegula), kolejną szansę na wygranie "tysięcznika" będą miały w Indian Wells. Tam turniej rozpocznie się 2 marca. Wcześniej czekają nas rozstrzygnięcia w kilku mniej prestiżowych imprezach. W Meridzie rozpoczął się turniej WTA 500, w którym zobaczymy Magdę Linette i Magdalenę Fręch. Równolegle w Austin odbywa się turniej WTA 250, gdzie najwyżej rozstawioną tenisistką jest wspomniana wcześniej Pegula, która w pierwszej rundzie zagra z Arantxą Rus. Kwalifikacje do zmagań w Austin zakończyły się w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego. Dwuetapowe eliminacje przeszły Cristina Bucsa, Ena Shibahara, Tatiana Prozorowa, Anastazja Zacharowa, Sijia Wei oraz Kaja Juvan. Nie ma złudzeń wobec postulatu Igi Świątek. Media: "Nadzieja legła w gruzach" Kaja Juvan chce wrócić do czołówki. Zagra w Austin Na uwagę zasługuje szczególnie sukces ostatniej z wymienionych. Słowenka, która w Austin startuje dzięki tzw. zamrożeniu rankingu, najpierw pokonała 7:5, 3:6, 6:3 reprezentantkę gospodarzy Louisę Chirico, a następnie ograła kolejną Amerykankę, notowaną o ponad 700 miejsc wyżej w światowym rankingu Victorię Hu (6:2, 6:3). I po raz drugi w tym roku odnotowała dwa zwycięstwa z rzędu. Juvan prywatnie przyjaźni się z Igą Świątek. Z młodszą od niej o pół roku Polką znają się jeszcze z czasów juniorskich - w 2016 roku dotarły do półfinałów Wimbledonu i US Open, dwa lata później wygrały młodzieżowe igrzyska olimpijskie w Buenos Aires. "To moja najlepsza przyjaciółka w tourze" - wyznała tenisistka z Raszyna we wrześniu ubiegłego roku, przed meczem z Juvan w ramach US Open. Podczas gdy Świątek niezmiennie znajduje się w gronie najlepszych tenisistek świata, Juvan musi mozolnie pracować na swoją pozycję. I na powrót do pierwszej setki rankingu (w 2022 roku była notowana na 58. miejscu). Obecnie jest na 1106. pozycji, ale wiele wskazuje na to, że będzie w stanie piąć się coraz wyżej. Ostatnio wróciła na kort po rocznej przerwie i najpierw zaliczyła "falstart" w Glasgow, gdzie przegrała pierwszy mecz kwalifikacji w zawodach ITF. Tę porażkę powetowała sobie w Lesznie, bo w zawodach ITF W75 najpierw przebrnęła dwuetapowe kwalifikacje, a następnie w pierwszej rundzie wygrała z wyżej notowaną Clervie Nhounoue. W kolejnym meczu uległa Veronice Erjavec. Juvan zmagania w drabince głównej w Austin rozpocznie we wtorek, kiedy to zagra z Shibiharą. Gauff nie dała rady, Świątek daleko w tyle. Mistrzyni z Dubaju czeka na nagrodę od WTA