Nazwał sprawę Świątek "tragedią". Padły jeszcze dwa nazwiska
Sprawa Igi Świątek wciąż rozgrzewa kibiców, ekspertów i graczy na całym świecie. Niektórzy są oburzeni, że Polka w ogóle została ukarana, a inni twierdzą, że zawieszenie było stanowczo za krótkie. Zdania są podzielone, dyskusje trwają, a głos w tej sprawie postanowił zabrać Guy Forget. Z jego ust padły przy okazji dwa inne nazwiska - Jannika Sinnera i Simony Halep. Mocne słowa byłego tenisisty.
Guy Forget to znany francuski tenisista. Dwukrotny finalista Rolanda Garrosa, olimpijczyk i były numer 3. światowego rankingu wciąż obserwuje z uwagą to, co dzieje się w światowym tenisie. Ostatnie afery dopingowe dotyczące minimalnych wartości zakazanych substancji odnalezionych w organizmach sportowców wzburzyły w nim krew.
Sprawa Igi Świątek "tragedią"
"To zawsze są drażliwe kwestie. Należy z całą stanowczością zwalczać te plagi. Wciąż mam wrażenie, że w testach jest taki stopień złożoności... W basenie olimpijskim można doszukać się łyżeczki cukru" - mówił były zawodnik w rozmowie z Tennis Act.
"To absolutna tragedia dla niewinnych... Nie mówię o winnych i recydywistach. Postawiłem się na miejscu sportowca, który uzyskał pozytywny wynik testu na obecność substancji w maleńkich ilościach. Bez chęci oszukiwania możemy sobie powiedzieć: nie pozwolą mi żyć swoją pasją. Trochę podobnie widzę sytuację w przypadku Halep, Świątek, Sinnera" - twierdził w mocnych słowach Francuz.
Co dalej z Igą Świątek?
Choć sprawa Igi Świątek jest teraz rozpatrywana przez kolejne organy, można być niemal pewnym, że Polce nie grozi nic więcej niż to, czego doświadczyła do tej pory, czyli miesięczne zawieszenie. Niektóre kwestie nie zostały jednak jeszcze domknięte i na stuprocentową pewność występów w najbliższych miesiącach 23-latka będzie musiała jeszcze poczekać.
W najbliższym czasie Świątek planuje grę w World Tennis League i United Cup. Później przed nią jeszcze Australian Open i oby powrót do najwyższej dyspozycji pod okiem nowego trenera, Wima Fissette.