Najpierw atak na Świątek, a teraz takie słowa wobec Fręch. Collins o sobie przypomniała
Danielle Collins latem tego roku zasłynęła złą sławą wśród polskich sympatyków tenisa po tym, jak po porażce z Igą Świątek podczas igrzysk olimpijskich zaatakowała słownie Polkę, zarzucając jej bycie fałszywą. Teraz, kilka miesięcy po tamtym pamiętnym zdarzeniu, Amerykanka weszła w interakcję z inną Polką - a konkretnie Magdaleną Fręch - i... przedstawiła wobec niej zupełnie inne oblicze. W tle tym czasem, co warto podkreślić, znalazł się wielki sukces łodzianki.
Dokładnie w ostatni dzień lipca w Paryżu, w ramach ćwierćfinału turnieju pań na igrzyskach olimpijskich, Iga Świątek zmierzyła się z Danielle Collins i zatriumfowała ona nad Amerykanką po tym, jak w trzecim secie (przy stanie 6:1, 2:6, 4:1 z perspektywy Polki) jej rywalka nagle kreczowała.
Po zakończeniu spotkania widać było, że na korcie doszło do spięcia między obiema zawodniczkami - Collins wypowiedziała kilka słów w stronę raszynianki i jak się potem okazało miała ona zarzucić jej nieszczerość. Całe to zdarzenie odbiło się szerokim echem, zwłaszcza wśród kibiców z kraju nad Wisłą, a teraz reprezentantka USA niejako znów o sobie przypomniała, choć... w znacznie milszym kontekście.
Danielle Collins z miłymi słowami względem Magdaleny Fręch. To pokłosie sukcesu Polki
W poniedziałek 7 października opublikowana została kolejna aktualizacja rankingu WTA i oficjalnie można już było mówić o życiowym sukcesie Magdaleny Fręch, która pierwszy raz w swojej karierze znalazła się w top 30 wspomnianej klasyfikacji - konkretnie na 27. lokacie. Zawodniczka postanowiła odnieść się do tego faktu w mediach społecznościowych w mocno osobistym wpisie:
"Jestem niesamowicie dumna z tego, co do tej pory osiągnęłam" - napisała m.in. Fręch w tekście, który opatrzyła swoim zdjęciem z dzieciństwa. Tutaj właśnie wkroczyła do akcji Danielle Collins, która postanowiła pozostawić krótki komentarz.
To naprawdę niesamowite osiągnięcie
~ napisała 30-latka, której Fręch odpowiedziała... po prostu emotikoną serca.
Fręch walczy o laury podczas Wuhan Open. Świątek czeka na WTA Finals
Przed Fręch tymczasem niezwykle intensywny czas - świeżo upieczona 27. rakieta świata bierze bowiem udział w zmaganiach w Wuhanie, gdzie niebawem najpierw zmierzy się w deblu wraz z Bułgarką Wiktorią Tomową z chińską parą Wang - Xu, a następnie w singlu spróbuje swoich sił przeciwko Emmie Navarro.
Wuhan Open to ostatni w kalendarzu WTA turniej o randze 1000 odbywający się przed rozpoczęciem wieńczącym sezon Finals. Te zostaną zorganizowane w saudyjskim Rijadzie dokładnie między 2 a 9 listopada - na liście uczestniczek nie brakuje oczywiście Igi Świątek.