Iga Świątek po rywalizacji w Stuttgarcie udała się do Hiszpanii i wzięła udział w kolejnym turnieju w tym sezonie. Obecnie nasza najlepsza tenisistka walczy w rozgrywkach w Madrycie. W swoim pierwszym meczu raszynianka pokonała reprezentantkę Chin Xiyu Wang 6:1, 6:4, a w kolejnej rundzie 22-latka nie dała szans Rumunce Soranie Cirstei 6:1, 6:1. 22-letnia zawodniczka po 78. minutach gry zameldowała się w 1/8 finału turnieju. "Jestem zadowolona z mojego występu, zwłaszcza ze sposobu, w jaki utrzymywałam intensywność od początku do końca. Byłam spokojna i bardzo pewna siebie. Jedyne, o czym myślałam, to wiatr, czasami można go poczuć na korcie. Nie wiedzieliśmy, czy zagramy z zamkniętym dachem. Byłam przygotowana na każdy scenariusz. Wydawało mi się, że jest trochę jak Roland Garros 2020 z powodu dzisiejszej pogody. Wiedziałam, że mogę grać dobrze w tych warunkach" - wyznała Polka w rozmowie z dziennikarzami po wygranym meczu. Teraz przed tenisistką starcie z reprezentantką gospodarzy, która będzie mogła liczyć na wsparcie publiczności. Białorusini ostro po meczu Sabalenki z Linette. Nieoczekiwane słowa o Polce Rywalka przemówiła przed meczem z Igą Świątek. Na to zwróciła uwagę Sara Sorribes Tormo po kilkugodzinnym boju pokonała reprezentantkę Białorusi - Wiktorię Azarenkę 7:6 (7-0), 6:3. Teraz przed 27-latką kolejne ciężkie wyzwanie, bowiem w poniedziałek (29 kwietnia) przyjdzie jej się zmierzyć z liderką światowego rankingu WTA. Po wygranej z utytułowaną sportsmenką przedstawicielka gospodarzy zabrała głos w mediach. "Publiczność mnie wspiera. Bardzo o mnie dbają, czuję się naprawdę kochana. Ogólnie rzecz biorąc warunki tutaj bardzo mi pomagają" - stwierdziła zawodniczka z Hiszpanii, cytowana przez portal "puntodebreak.com". Następnie odniosła się do spotkania z kolejną rywalką - Igą Świątek. "Notuje imponujące wyniki na korcie, bo mimo wyrównanych setów, bardzo trudno cały czas utrzymać poziom. Ucieka, ucieka... a kiedy ucieknie, to już jej nie ma. Postaram się wyciągnąć wnioski z naszych poprzednich spotkań, myślę, że to mi pomoże" - zaznaczyła Sara Sorribes Tormo. Pokonała Świątek, przerwała historyczną serię Polki. Właśnie ogłosiła zakończenie kariery