Aryna Sabalenka oraz Qinwen Zheng zainaugurowały swoim sobotnim meczem tegoroczną edycję WTA Finals. Górą w premierowym spotkaniu na kortach w Rijadzie była Białorusinka, która wygrała z mistrzynią olimpijską z Paryża w dwóch setach (6:3, 6:4), stawiając tym samym swoją rywalkę pod ścianą przed kolejnymi starciami grupowymi. Było to jej piąte zwycięstwo w pięciu dotychczasowych pojedynkach z reprezentantką Chin. Po zakończeniu spotkania Aryna Sabalenka wypowiedziała się na temat Qinwen Zheng, doceniając jej postawę na korcie oraz umiejętności, które prezentowała na przestrzeni całego sezonu, którego zwieńczenie stanowi rywalizacja w Arabii Saudyjskiej. WTA Finals. Niebywała wpadka, kuriozalne sceny. Rywalka aż przeprosiła Sabalenkę. Niemożliwe Tenis. Aryna Sabalenka i tu wyprzedziła Igę Świątek. Statystycy ogłaszają Aryna Sabalenka wyprzedziła Igę Świątek w światowym zestawieniu przed rywalizacją w Rijadzie. Polka będzie mogła odzyskać fotel liderki po zakończeniu imprezy. Musi jednak sięgnąć po tytuł, a przy tym liczyć na korzystne dla siebie wyniki meczów swojej największej rywalki. Tymczasem, jak się okazuje, po swoim sobotnim zwycięstwie Białorusinka wyprzedziła naszą reprezentantkę w kolejnej klasyfikacji. Mowa o rankingu przedstawiającym liczbę zwycięstw poszczególnych tenisistek nad 10 topowymi zawodniczkami z zestawienia WTA w tym sezonie. Ogrywając Qinwen Zheng Aryna Sabalenka zanotowała 10. tego typu zwycięstwo, tym samym wyprzedzając Igę Świątek, co wyliczyli statystycy OptaAce. Polka ma na koncie 9 wygranych z czołowymi rakietami świata. Trzecie miejsce zajmuje natomiast Rosjanka - Anna Kalinska (7 zwycięstw). Aryna Sabalenka pokonała Qinwen Zheng także w ostatnim finale turnieju WTA w Wuhanie, wcześniej w półfinale odprawiając obecnie trzecią rakietę świata - Amerykankę Coco Gauff. Białorusinka ma w tym sezonie na rozkładzie także między innymi Jessicę Pegulę (którą ograła choćby w finale turnieju w Cincinnati oraz finale US Open) oraz Igę Świątek. Polka musiała uznać wyższość swojej wielkiej rywalki w półfinale w Cincinnati. Przypomnijmy, że swój pierwszy mecz podczas WTA Finals Iga Świątek rozegra już w niedzielę, mierząc się z reprezentantką Czech - Barborą Krejcikovą. To spotkanie powinno rozpocząć się o godzinie 13:30 czasu polskiego.