To jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych w tym roku w Polsce - turniej z udziałem Igi Świątek, czterokrotnej zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych, liderki rankingu WTA od 4 kwietnia 2022 roku. Nie ma jeszcze oficjalnej listy zgłoszeń. Ale organizatorzy ogłosili, że w imprezie weźmie udział Iga Świątek. Liderka rankingu jest na plakacie reklamującym turniej wraz z dwoma innymi Polkami - Mają Chwalińską i Weroniką Ewald. Iga Świątek zagra w turnieju w Warszawie Od 60 zł za najtańszy bilet za pierwsze rundy, 750 zł najdroższy - za finał Miesiąc przed pierwszymi meczami znane są ceny biletów. W środę (21 czerwca) organizatorzy przeznaczają do sprzedaży pierwszą pulę. Tylko w tej transzy będą dostępne bilety na wszystkie dni imprezy. Kolejna pula zostanie dystrybuowana w poniedziałek (26 czerwca). Cena najtańszego biletu - w "najniższej" kategorii IV - na jeden z pierwszych trzech dni turnieju, czyli prawdopodobnie na pierwszą i drugą rundę, wynosi 60 zł. Za najdroższy - w kategorii VIP - w tym czasie trzeba zapłacić 300 zł. Na finał ceny te odpowiednio kształtują się następująco: 160 zł i 750 zł. Zakładając, że Iga Świątek dojdzie do finału i ktoś chciałby zobaczyć wszystkie jej spotkania od środy do niedzieli, to za bilet w kategorii IV musiałby zapłacić 560 zł, w kategorii III - 660 zł, II - 760 zł, I - 860 zł, a VIP - 2450 zł. W Pradze dużo taniej, ale bez Igi Świątek Jak to wygląda w porównaniu z cenami z ubiegłego roku? Podobnie, choć wówczas obowiązywały inne zasady. Były dwie kategorie i w bardziej dostępnej ale wygodnej kategorii I można było obejrzeć mecze pierwszej rundy i finału za bilet 20 zł tańszy. Czy to drogo? Tydzień później rozpoczyna się turniej w Pradze na kortach Sparty, również WTA 250. Za najtańszy bilet na pierwsze dni turnieju trzeba zapłacić 150 koron, czyli ok. 30 zł. Za finał w tej samej kategorii cenowej - 225 koron, czyli około 42 zł. Za finał w kategorii VIP - 2500 koron, czyli 480 zł. W Pradze jest więc dużo taniej, ale na pewno nie zagra tam tenisistka numer 1 w rankingu WTA. Trudno spodziewać się nawet zawodniczki z pierwszej 10-tki. Turniej na nawierzchni twardej. Tego chciała Iga Świątek Dla Świątek warszawski turniej będzie pierwszą okazją do rywalizacji w nowej części sezonu, rozgrywanej na nawierzchni twardej. Gospodarze turnieju Legia Tennis & Golf i właściciele kortów - miasto st. Warszawa wykonali wielki gest w stronę liderki rankingu, aby w ogóle wzięła udział w zawodach. Warsaw Open rozegrany zostanie w tym samym miejscu co w poprzednim sezonie, ale w zupełnie innych warunkach. Tenisistki będą grać na twardej nawierzchni, takiej samej na jakiej rywalizują podczas US Open - Leykold. W ubiegłym roku grano na kortach ziemnych, co mimo, że to ulubiona nawierzchnia Świątek, akurat w tym momencie sezonu, było dla niej wielką niedogodnością. Olgierd Kwiatkowski