"Najlepsze dla Świątek jest, że może podejść do każdej nawierzchni, do każdego meczu tak jak zawsze, czyli 'Chodzi o mnie, ale też o moją przeciwniczkę oraz wiem, że jestem jedną z najlepszych zawodniczek na świecie, ale nic nie jest pewne. Muszę to pokazać'. Myślę, że kiedy gra naprawdę dobrze, myślimy o rzeczach, które są zbyt duże dla kogoś tak młodego jak Iga" - stwierdził Szwed, który jest ekspertem Eurosportu. Wskazał też na cechy, które definiują Świątek. "Jest świetną zawodniczką, jest wielką mistrzynią i w mojej opinii wygra wiele Wielkich Szlemów, ale jest także człowiekiem. Sądzę, że wykazuje pewne słabości mentalne, pewne frustracje, ale gdyby nie to, nie byłaby taką zawodniczką, jaką jest" - stwierdził Wilander, który wskazał też na kogo Polka musi uważać. "Jest jasne, że istnieją zawodniczki, na które będzie musiała uważać na niektórych twardych i szybkich kortach. Te tenisistki są bardzo powtarzalne i uderzają piłkę bardzo mocno z obu stron. To jej zmartwienie" - ocenił były tenisista. Tenis. Iga Świątek może znowu mieć długie serie zwycięstw Według niego Świątek ma jednak silne podstawy, aby dalej rządzić na światowych kortach, bo zdaje sobie sprawę ze słabości. "Myślę, że to bardzo ważne, że zdaje sobie sprawę iż jej słabością może być ta część tenisa, która polega na radzeniu sobie z presją ze strony innych ludzi, reszty świata lub samej siebie. Ona otwiera debatę na temat tego, że być może psychicznie nie jest tak silna, jak chciałaby być, więc nad tym pracuje. Sądzę, że to jej pomaga. Nikt nie jest doskonały, a ona wie, nad czym musi pracować, a kiedy wszystko będzie dobrze, znów wygra 37 meczów z rzędu, jak zrobiła to w zeszłym roku" - zakończył Wilander. W tym roku Polka najpierw zatrzymała się na czwartej rundzie wielkoszlemowego Australian Open w Melbourne, potem wygrała turniej w Dubaju, a w Dausze doszła do finału, gdzie musiała uznać wyższość Czeszki Barbory Krejčikovej. Teraz 21-latka gra w Indian Wells, gdzie najpierw pokonała Amerykankę Claire Liu po jednostronnym pojedynku, a w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego zagra z Kanadyjką Biancą Andreescu. Świątek w Kalifornii broni tytułu.