Iga Świątek zdobyła w tym roku już osiem tytułów - dwa wielkoszlemowe w Paryżu i Nowym Jorku - oraz w Doha, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie i San Diego. Czy uda jej się zakończyć triumfem jeden z najlepszych sezonów w historii WTA? Martina Navratilova na stronie federacji opowiedziała o każdej z ośmiu uczestniczek finałowego turnieju sezonuw Fort Worth. Legendarna tenisistka, 10-krotna triumfatorka Turnieju Mistrzyń w singlu, będzie jednym z ambasadorów, wraz z Chris Evert, turnieju w Dickies Arena. Mówiąc o Idze Świątek podkreśla, że na Polce prawdopodobnie będzie ciążyć najmniejsza presja. - Wygrała dwa z czterech głównych turniejów sezonu, a reszta jest po prostu oszałamiająca. Kiedy miałam świetny sezon, na mistrzostwach na koniec roku odprężałam się. "Miałam wspaniały rok, nie muszę niczego udowadniać". Iga miała kilka tygodni wolnego. Nie ma na nią absolutnie żadnej presji, więc może grać prawdopodobnie najbardziej "wyluzowana" ze wszystkich - przekonuje Navratilova. Była numer 1 światowych rankingów w singlu i deblu w związku z tym to w tenisistce z Raszyna upatruje głównej kandydatki do końcowego triumfu. - Kto wygra turniej? Musisz myśleć o Świątek. Prawdopodobnie najlepiej dostosuje się do szybkości kortu. Wykonuje dużo topspinów na swoim "zwartym" forhendzie, ale poradzi sobie z szybszym kortem. Dorastając w Polsce, pewnie dużo ćwiczyła na szybszych kortach, mogła się do nich przystosować. Jeśli jest powolny, też świetnie, topspin jej się opłaci. Nie mogę być przeciwko niej, ponieważ ona nigdy się nie poddaje - dodaje z przekonaniem Martina Navratilowa. Turniej rusza w poniedziałek, Iga Świątek swój pierwszy mecz w grupie rozegra we wtorek 1 listopada, z Rosjanką Darią Kasatkiną.