Iga Świątek ze łzami w oczach kończyła mecz IV rundy US Open przeciwko Jelenie Ostapenko. Polska tenisistka po raz czwarty mierzyła się z Łotyszką i po raz czwarty przegrała. Tym razem Świątek uległa 6:3, 3:6, 1:6 i porażka ta jest szczególnie bolesna. Oznacza bowiem, że od przyszłego poniedziałku raszynianka przestanie być liderką światowego rankingu, a zastąpi ją Aryna Sabalenka. Iga Świątek za burtą. Trudno w to uwierzyć Iga Świątek przestanie być liderką. Aryna Sabalenka na czele Świątek była liderką rankingu WTA od 4 kwietnia zeszłego roku. To trzecia najdłuższa nieprzerwana seria, od kiedy w listopadzie 1975 roku powstał ranking. Polka prowadzenie w rankingu objęła w wieku 20 lat i 308 dni, będąc najmłodszą tenisistką od czasów Karoliny Wozniacki. W tym czasie zdobyła trzy tytuły wielkoszlemowe. W rankingu wszech czasów pod względem łącznej liczby tygodni na pozycji liderki Świątek już teraz zajmuje 10. miejsce w historii kobiecego tenisa. Jako liderka rankingu WTA miała także imponującą serię 37 zwycięstw z rzędu. Sabalenka z kolei będzie pierwszym "bezpaństwowcem" na czele rankingu w historii. Białorusinka w IV rundzie US Open zmierzy się z Darią Kasatkiną.