W niedzielę 52. w światowym rankingu Linette sprawiła jedną z większych niespodzianek w tegorocznej edycji French Open. Wygrała z rozstawioną z numerem szóstym Tunezyjką Ons Jabeur 3:6, 7:6 (7-4), 7:5. Z Trevisan do tej pory nie miała okazji grać. Włoszka jest ostatnio na fali. 28-latka z Florencji w sobotę odniosła największy sukces w karierze - wygrała turniej WTA w Rabacie. W efekcie przesunęła się na najwyższą w historii 59. pozycję w rankingu. Magda Linette i Iga Świątek wiedzą, kiedy zagrają w 2. rundzie W pierwszej rundzie w stolicy Francji gładko wygrała z Brytyjką Harriet Dart 6:0, 6:2. Trevisan w turnieju głównym w Paryżu występuje po raz trzeci. W 2020 roku dotarła do ćwierćfinału, a w poprzedniej edycji odpadła w drugiej rundzie. 30-letnia Linette spróbuje natomiast wyrównać swoje najlepsze osiągnięcie w karierze. W trzeciej rundzie French Open meldowała się do tej pory dwukrotnie. Ich mecz zaplanowany jest jako czwarty na korcie numer 13. Do gry na pewno nie przystąpią przed godziną 16.30. Organizatorzy wciąż nie podali rozkładu środowych spotkań gry podwójnej. Prawdopodobnie zagrają Kamil Majchrzak i Amerykanin Nathaniel Lammons, którzy pierwotnie z Kazachem Aleksandrem Bublikiem i Australijczykiem Thanasim Kokkinakisem mieli się zmierzyć już we wtorek. Z powodu deszczu pojawiły się jednak obsunięcia i ich mecz wypadł z programu. Z tuzów światowego tenisa w środę na korty wyjdą broniący tytułu Serb Novak Djokovic, Niemiec Alexander Zverev (nr 3.), Hiszpanie Rafael Nadal (nr 5.) i Carlos Alcaraz (nr 6.), natomiast wśród kobiet rozstawiona z "czwórką" Greczynka Maria Sakkari.