Dla 22-letniej raszynianki tegoroczna impreza w Kalifornii była nad wyraz udana. Przez cały turniej nasza tenisistka nie straciła nawet seta, a Greczynka była czwartą zawodniczką, której Świątek w drugim secie nie oddała żadnego gema. Wcześniej to samo spotkało: Danielle Collins, Lindę Noskovą i Caroline Wozniacki (która skreczowała). Inna zawodniczki w pierwszym turnieju WTA w USA zdołały odebrać Polce pojedyncze gemy. - Kiedy w 2019 roku Świątek przegrała w Paryżu na kortach Rolanada Garrosa z Simoną Halep 1:6, 0:6 mówiłem do polskich dziennikarzy, że w przyszłości ta dziewczyna zdominuje tenis kobiecy niczym Serena Williams. Już wtedy widziałem w niej ten błysk geniuszu tenisowego. Nie myliłem się. Dzisiaj Iga dominuje i to pokazał choćby ten turniej - powiedział Fibak w rozmowie z PAP-em. Tenis. Iga Świątek wyrównała bilans z Marią Sakkari W finale Indian Wells Polka mierzyła się z Sakkari, z którą miała do tej pory ujemny bilans meczów. W 2021 roku Greczynka wygrała wszystkie trzy pojedynki ze Świątek, w tym ćwierćfinał Rolanda Garrosa. Kolejne dwa mecze zawodniczki rozegrały z sobą w sezonie 2022 i wówczas wygrywała Polka, w tym finał turnieju w Indian Wells (6:4, 6:1). Od tamtego spotkania nie stawały po dwóch stronach siatki. Teraz doszło do rewanżu na tym samym korcie, na którym zagrały z sobą po raz ostatni. I mecz wyglądał bardzo podobnie. Tylko w pierwszej partii Greczynka momentami nawiązywała walkę. Przed turniejem w Indian Wells eksperci wskazywali, że Polka nie miała szczęścia w losowaniu. W drodze po tytuł zmierzyła się z Noskovą, a potem miała trafić na Jelenę Rybakinę i Arynę Sabalenkę, ale obie te najgroźniejsze rywalki Polki odpadły z zawodów we wcześniejszych fazach. - Tak to już jest w tenisie, że rywalki z czołówki mają swoje problemy, a Iga się im przeciwstawia. Dlatego nie dochodzi do bezpośrednich pojedynków między nimi. Ale nie jest tak, że Iga nie może przegrywać. Zawsze jednej z czołowych zawodniczek może trafić się dzień życia i przy słabszym dniu Igi może z nią wygrać. Jednak w pełnej formie Świątek dominuje - mówił Fibak w rozmowie z PAP-em. Polka wygrała już 19. imprezę cyklu WTA i brakuje jej tylko jednego końcowego zwycięstwa do wyrównania osiągnięcia Agnieszki Radwańskiej, która przez wiele lat była ambasadorką tenisa znad Wisły. Tenis. Iga Świątek w Miami znowu zagra o pełną pulę Już za kilka dni światowa "jedynka" zagra jako faworytka turnieju WTA 1000 w Miami. Zacznie od drugiej rundy, w której być może jej rywalką będzie Magdalena Fręch, która w pierwszej rundzie zmierzy się z Włoszką Camilą Giorgi. - Iga fizycznie jest doskonale przygotowana do sezonu. W Indian Wells nie zmęczyła się za bardzo, bo grała krótkie mecze. Jestem przekonany, że w Miami ponownie zagra o pełną pulę i da z siebie wszystko, by wygrać kolejny turniej - powiedział Fibak. Na Florydzie z Polek w grze pojedynczej zobaczymy jeszcze Magdę Linette. Poznanianka w pierwszej rundzie zmierzy się z Ukrainką Łesią Curenko.