Iga Świątek ma za sobą słodko-gorzki początek sezonu 2023. W wielkoszlemowym Australian Open odpadła w czwartej rundzie po meczu z późniejszą finalistką Jeleną Rybakiną. Po turnieju w Melbourne jej forma wzrosła, czego efektem był triumf w wielkim stylu w Dausze. W Dubaju również wszystko wyglądało świetnie aż do finału, który raszynianka przegrała z Czeszką Barborą Krejcikovą. Nie zmienia to jednak faktu, że jej dominacja w światowym rankingu nie podlega dyskusji. W dalszym ciągu jest liderką z przewagą ponad czterech tysięcy punktów nad drugą Aryną Sabalenką. Były gwiazdor tenisa Jimmy Connors stwierdził w swoim podcaście "Advantage Connors", że marzy o poznaniu Polki i chciałby ją zaprosić do jednego z odcinków. Jimmy Connors zaprosił publicznie Igę Świątek do podcastu. Co zrobi Polka? Amerykanin zdradził, za co podziwia pierwszą rakietę globu. - Wydaje mi się, że ona jest w tym gronie zawodników, którzy gdy sprawy nie idą po ich myśli, są w stanie dowiedzieć się, dlaczego tak się stało i co trzeba zrobić, by pokonać przeciwności - wytłumaczył, cytowany przez serwis sportskeeda.com. 70-letni triumfator ośmiu turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej (nie wygrał tylko Rolanda Garrosa) przyznał, że byłby zaszczycony ugoszczeniem Świątek w jednym ze swoich odcinków. - Mam nadzieję, że będę mógł ją poznać. Bardzo chciałbym to zrobić, to byłoby świetne - powiedział. Podcast prowadzi wraz ze swoim synem, Brettem, który przez czternaście lat pracował jako producent sygnału na żywo z meczów tenisowych. Nowe odcinki audycji są umieszczane na platformach podcastowych co piątek i trwają średnio około godziny. Czas pokaże, czy 21-latka zdecyduje się na udział w jednym z nich.