Wielkie odliczanie dobiega już końcowi - tylko kilka dni dzieli świat sportu od rozpoczęcia igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu - igrzysk, z którymi wielkie nadzieje wiąże również Polska. W kadrze "Biało-Czerwonych" bez wątpienia można wyróżnić szereg kandydatów do medali, a w tym gronie nie brakuje też i siatkarzy. Drużyna dowodzona przez Nikolę Grbicia będzie musiała jednak postarać się o złamanie swoistej "klątwy" - Polacy bowiem od 2004 roku co prawda każdorazowo uzyskiwali w ramach siatkówki panów awans na IO, ale również każdorazowo... odpadali w 1/4 finału zmagań. Nie mają wątpliwości, tyle będzie medali dla Polaków na igrzyskach. Iga Świątek ma być "złota" IO 2024. "Klątwa" ciąży na polskich siatkarzach? Kurek: Każda zła passa kiedyś się kończy O tej właśnie sprawie wypowiedział się w rozmowie z RMF FM Bartosz Kurek, który z optymizmem myśli o bez wątpienia wielkim wyzwaniu, jakie czekać będzie niebawem na niego oraz jego kompanów z drużyny narodowej. "Każda passa się kiedyś kończy: i ta dobra, i ta zła" - oświadczył dodatkowo. W wywiadzie przy tym odniósł się też do przedstawicieli innych dyscyplin na igrzyskach, przyznając, że chciałby śledzić m.in. postępy Adriana Meronka w golfie czy poczynania polskich lekkoatletów. Parę znaczących słów padło też w kontekście Igi Świątek. Zwrot akcji po wycofaniu się Hurkacza. Ironia losu tuż przed igrzyskami IO 2024. Świątek wzbudza podziw Kurka. "To co robi jest niesamowite" "Nie jestem wielkim fanem tenisa. Jestem wielkim fanem Igi Świątek, bo to co robi jest niesamowite i godne szacunku. Podziwiam ją" - orzekł Kurek. Nie ulega wątpliwości, że nie jest on osamotniony w takiej ocenie dotyczącej raszynianki. Pierwsza rakieta świata wskazywana jest w roli wielkiej faworytki do złota w singlu pań - na jej korzyść działa fakt, że mecze tenisowe będą przeprowadzane na kortach znanych z Rolanda Garrosa, a na nich Świątek czuje się niczym ryba w wodzie. Z uwagi na wycofanie się z IO Huberta Hurkacza z powodu problemów zdrowotnych liderka rankingu WTA nie będzie mogła jednak wziąć udziału w mikście... IO 2024 potrwają oficjalnie od 26 lipca do 11 sierpnia. Na poprzedniej edycji imprezy "Biało-Czerwoni" zdobyli łącznie 14 medali, w tym cztery złote, pięć srebrnych i pięć brązowych. Niedługo przekonamy się, czy uda się powtórzyć podobny wyczyn... czy nawet, przy pomyślnych wiatrach, go przebić. Zobacz też nasz raport specjalny i bądź na bieżąco: IO Paryż 2024.