Prestiżowy turniej WTA Finals 2023, który jest niejako klamrą spinającą sezon dla czołowych zawodniczek świata, nie mógł zacząć się lepiej dla Igi Świątek. Polka w swoim pierwszym meczu ograła reprezentantkę Czech Marketę Vondrousovą (7:6 [7-3], 6:0), a potem przystąpiła do potyczki z Coco Gauff. Można powiedzieć, że starcie z Amerykanką przebiegało... dokładnie na odwrót względem tego z Vondrousovą. O ile bowiem w pierwszym secie Iga zdominowała oponentkę i wygrała 6:0 (notując już 22. "bajgla" w bieżącej kampanii), o tyle w drugiej odsłonie zawodniczka z USA postawiła twardsze warunki - i tak jednak skończyło się na triumfie raszynianki 7:5. Po zakończeniu tych zmagań druga najlepsza rakieta świata (która być może zdoła niebawem przegonić w rankingu Arynę Sabalenkę...) wzięła udział w konferencji prasowej. W jej trakcie padło kilka interesujących zdań pod adresem WTA, co odnotował Adam Romer z portalu tenisklub.pl. Niewiarygodny wyczyn, Iga Świątek zachwyca. Kosmiczne osiągnięcie Polki WTA Finals 2023. Iga Świątek: To trochę wstyd, że gramy przy w połowie pustych trybunach 22-latka powiedziała również kilka słów na temat otoczki marketingowej Finals - i ponownie nie był to słowa przychylne. "Zdaję sobie sprawę, że decyzję o grze tu podjęto bardzo późno, ale marketing musi być lepszy. Właściwie to trochę wstyd, że gramy przy w połowie pustych trybunach. To powinno być święto tenisa, a jest jak jest..." - oświadczyła. Nieuniknione były też pytania dziennikarzy o same warunki do gry panujące w Cancun, które są wręcz owiane złą sławą. Świątek potwierdziła skargi swoich koleżanek po fachu, że te "nie są idealne", jak jednak dodała, stara się ona po prostu skupić na swojej grze, czyli rzeczy, na którą ma realny wpływ. Dramat Gauff, złamana rakieta. Bez udziału Igi. Absurd wyszedł raz jeszcze WTA Finals 2023. Niebawem mecz Igi Świątek i Ons Jabeur WTA Finals 2023 potrwają jeszcze do 5 listopada. Przed Świątek jeszcze jedno starcie w grupie Chetumal - 3 listopada zagra z Ons Jabeur, licząc na odnotowanie tenisowego "hat-tricka". W drugiej z grup (Bacalar) rywalizują Sabalenka, Rybakina, Pegula i Sakkari.