Świątek swój udział na Wimbledonie zakończyła na czwartej rundzie. Polka musiała uznać wyższość Ons Jabeur. 20-latka od początku nie ukrywała jednak, że do Londynu jedzie po cenną naukę. Gra na podłożu trawiastym nie jest bowiem jej specjalnością. Nasza tenisistka przyznała, że na Wimbledonie osiągnęła więcej, niż zakładała, lecz "przegrywanie nigdy nie jest przyjemne". Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Gdziekolwiek jesteś, słuchaj meczu na żywo! - Relacja live tylko u nas! Iga Świątek: Czas na przygotowania do igrzysk w Tokio - Sezon na trawie... z jednej strony osiągnęłam więcej, niż zakładaliśmy. Z drugiej, przegrywanie nigdy nie jest przyjemne, nawet jeśli traktujesz każdy mecz jako okazję do nauki. Jestem pewna, że ten rok zaprocentuje w przyszłości i będę miała na trawie kolejne szanse. Tymczasem pora na przygotowanie do IO w Tokio - napisała Świątek w swoich mediach społecznościowych. Tenisowe zmagania na tegorocznych igrzyskach będą trwać od 24 lipca do 1 sierpnia. TB