Polka w obecnym sezonie triumfowała już w imprezach w Dausze, Indian Wells i Miami. Dodatkowo, wydatnie przyczyniła się do awansu reprezentacji do finałowego turnieju Billie Jean King Cup, w którym "Biało-Czerwone" pokonały 4-0 Rumunki. Dłuższej serii w kobiecym tenisie nie było od lat Także podczas turnieju w Stuttgarcie szła jak burza, aż do półfinału. W nim stoczyła ciężki, trzysetowy bój z niżej klasyfikowaną Rosjanką, Ludmiłą Samsonową, który zakończył się ostatecznie jej triumfem 6:7, 6:4 i 7:5. W finale czekała na nią Aryna Sabalenka. Tenisistka z Białorusi również zawiesiła poprzeczkę wysoko, lecz uznać musiała wyższość Świątek. Iga, wygrywając turniej odniosła jednocześnie 23. zwycięstwo z rzędu. Tym samym wyrównała osiągnięcie Naomi Osaki, która w 2021 roku mogła pochwalić się podobnym wyczynem. Aby znaleźć jednak dłuższą serię zwycięstw w kobiecym tenisie, musimy cofnąć się aż do przełomu 2013 i 2014 roku. Wtedy to 25 meczów z rzędu wygrała Serena Williams. Jej zwycięski marsz zakończył się wtedy w trakcie Australian Open. Aby móc pochwalić się najdłuższą serią w całym XXI wieku Świątek musiałaby wygrać jeszcze... jedenaście razy. W 2013 roku Serena Williams zanotowała bowiem 34 kolejne wygrane. Najdłuższe serie zwycięstw w kobiecym tenisie w XXI wieku: 1. Serena Williams - 34 (2013)2. Justine Henin - 32 (2008)3. Serena Williams - 27 (2015)4. Wiktoria Azarenka - 26 (2012)5. Serena Williams - 25 (2014)6. Justine Henin, Venus Williams - 24 (2005 i 2002)7. Iga Świątek i Naomi Osaka - 23 (2022 i 2021)