To właśnie Ons Jabeur najbardziej skorzystała na nieobecności Igi Świątek w Madrycie, zgarniając tytuł na hiszpańskiej ziemi. W finale pokonała Amerykankę Jessicę Pegulę 7:5, 0:6, 6:2. Wspomniany triumf na Półwyspie Iberyjskim oraz awans do ćwierćfinału w Rzymie pozwoliły Tunezyjce zanotować passę 9 zwycięstw. Po meczu 1/8 finału dziennikarz zapytał więc Ons Jabeur czy czuje się, jakby była sterowana autopilotem. - Obecnie jestem drugim pilotem Igi Świątek - odpowiedziała w żartach 27-latka, kwotując swoje słowa śmiechem. Polska tenisistka może pochwalić się jeszcze lepszą, olśniewającą wręcz serią. Po pokonaniu Wiktorii Azarenki, 20-latka może się pochwalić 25 wygranymi meczami z rzędu. Turniej WTA w Rzymie. Kolejna rywalka żartuje z Igi Świątek Warto zaznaczyć, że Ons Jabeur nie jest pierwszą tenisistką, która w Rzymie zażartowała z Igi Świątek. Bianca Andreescu w ramach dowcipu wygoniła liderkę rankingu WTA z pomieszczenia prasowego. Zobacz: Tego nie pokazały kamery. Rywalka wypaliła do Igi Świątek! "Wynoś się stąd"