Iga Świątek zdaje się z tygodnia na tydzień coraz mocniej rozpędzać w swojej grze. Raszynianka całkiem niedawno zakończyła swój udział w zawodach w Dosze wielkim triumfem w finale nad Jessicą Pegulą, bijąc do tego pewien należący od ponad 40 lat do Chris Evert rekord dotyczący najmniejszej liczby straconych gemów. Nasza reprezentantka "z wysokiego C" rozpoczęła również zmagania w Dubaju - 21 lutego pokonała bowiem w 1/16 finału Leylah Fernandez 6:1, 6:1 - a więc ponownie niemalże nie traciła mini-potyczek. Teraz przed 21-latką może być jednak dużo poważniejsze wyzwanie. WTA Dubaj. Iga Światek zagra z Ludmiłą Samsonową o 1/4 finału O ćwierćfinał zawodów zagra bowiem z Ludmiłą Samsonową, plasującą się wyraźnie wyżej od Kanadyjki w rankingu WTA (obecnie 13. pozycja względem 37. Fernandez). Co więcej Rosjanka w swoim ostatnim meczu pokazała sporą wolę walki i dużą wytrzymałość. 24-latka ograła bowiem Hiszpankę Paulę Badosę 6:7 (3-7), 7:6 (7-5), 6:4. Całe starcie trwało aż trzy godziny 23 minuty i jak wyliczyło OptaAce była to trzecia najdłuższa singlowa potyczka żeńska w bieżącym sezonie. Potem Samsonowa miała okazję nieco odpocząć, bo następny mecz z Chinką Qinwen Zheng wygrała... walkowerem. Niemniej Iga Świątek musi liczyć się z tym, że może ją czekać mimo wszystko dłuższa przeprawa. Kiedy zobaczymy Polkę i jej oponentkę w akcji? Ich spotkanie zostało zaplanowane na 22 lutego i będzie trzecim tego dnia starciem na korcie. Możemy więc spodziewać się, że pierwszy serwis obejrzymy najprawdopodobniej ok. godz. 13.00. Na relację na żywo zapraszamy oczywiście do Interii Sport. Ludmiła Samsonowa od lat nie mieszka w Rosji Ludmiła Samsonowa ma dosyć ciekawe losy - z pochodzenia jest Rosjanką, natomiast od dzieciństwa mieszkała we Włoszech i niedługo po przejściu na zawodowstwo zaczęła reprezentować ten kraj (konkretnie w latach 2014-2018). Potem jednak - w związku z komplikacjami związanymi z otrzymaniem obywatelstwa - znów zaczęła grać dla Rosji. Na swoim koncie ma cztery wygrane turnieje WTA, a jej obecna pozycja w światowym rankingu jest zarazem dla niej osobiście rekordową. Warto nadmienić, że niedawno doszła ona do finału turnieju w Abu Zabi, gdzie przegrała z Belindą Bencic - potem jednak odpadła po jednym starciu w Dosze, przegrywając z Sofią Kenin.