Rybakina w tym roku już trzy razy zagrała z 21-letnią raszynianką w imprezach WTA i za każdym razem wychodziła z nich z nich zwycięsko. Tak było w czwartej rundzie wielkoszlemowego Australian Open, kiedy wygrała 6:4, 6:4, a także w półfinale Indian Wells, gdzie triumfowała 6:2, 6:2, zamykając Polce drogę do obrony tytułu. Podobnie stało się w Rzymie, gdzie jednak spotkanie nie zostało dokończone. Świątek, która triumfowała w dwóch poprzednich edycjach imprezy w stolicy Włoch, wygrała pierwszego seta 6:2, drugi przegrała 6:7 (3-7), a w tie-breaku nabawiła się kontuzji prawej nogi. Przed decydującą partią poprosiła o przerwę medyczną i wróciła z zabandażowanym udem. Po czterech gemach trzeciego seta poddała jednak mecz. Iga Świątek musiała poddać mecz. To jej się prawie nie zdarza Nie mają wątpliwości po meczu Świątek. "Jelena Rybakina dokonała niemożliwego" Jak napisał portal vesti.kz "w ćwierćfinale turnieju w Rzymie, Rybakina pokazała swoją wolę zwycięstwa, odwracając losy spotkania", a jeden z tytułów brzmiał "Jelena Rybakina dokonała niemożliwego w meczu z pierwsza rakietą świata". Przypomina się także, że w sumie to czwarte z rzędu zwycięstwo reprezentantki Kazachstanu nad Polką, ponieważ jeszcze w zeszłym roku zagrały ze sobą w pokazowym turnieju World Tennis League w Dubaju. Wtedy zwyciężyła 6:3, 6:1. Portal napisał, iż w trakcie tej imprezy Świątek starała się też podsłuchać taktycznych rozmów Rybakiny, która akurat grała w parze z Niemcem Alexandrem Zverevem, który jak ona ma rosyjskie pochodzenie, więc rozmawiali w tym języku. Dodaje jednak, iż to był oczywiście żart ze strony Polki. "Biorąc pod uwagę również to spotkanie, to w ciągu pięciu miesięcy Rybakina pokonała Świątek cztery razy z rzędu z bilansem setów 8:1. Niewiarygodne!" - czytamy dalej. Dramat Igi Świątek. Pierwsze wieści ze sztabu Polki Tenis. Iga Świątek to ulubiona "ofiara" Jeleny Rybakiny Natomiast w tym sezonie Kazaszka odniosła już 28 meczowych zwycięstw, z czego trzy nad Polką (najwięcej ze wszystkich zawodniczek) i poniosła siedem porażek. Z kolei nasza tenisistka triumfowała 27 razy i poniosła sześć porażek z czego połowę z Rybakiną. "Można przypuszczać, że z psychologicznego punktu widzenia jej rywalizacja z Kazaszką będzie jeszcze trudniejsza" - napisano. Natomiast inny portal sports.kz stwierdził: "Wielki triumf". I dodał W półfinale imprezy w Rzymie Kazaszka zagra z Łotyszką Jeleną Ostapenko. To spotkanie odbędzie się w piątek. Iga Świątek ogłasza po wielkim dramacie w Rzymie. Polka zabrała głos