Iga Świątek jest turniejowej drabince turnieju w Dausze rozstawiona z numerem jeden. Polska tenisistka w pierwszej rundzie otrzymała wolny los, a jej rywalką w rundzie drugiej - czyli 1/8 finału - będzie Amerykanka Danielle Collins. 29-latka ma już za sobą pierwszy mecz, w którym pokonała Belgijkę Elise Mertens. Dotychczas Danielle Collins mierzyła się z Igą Świątek dwukrotnie - za każdym razem podczas Australian Open. Przed rokiem Amerykanka wyeliminowała obecną liderkę WTA w półfinale. Dla Polki będzie to więc kapitalna okazja do zrewanżowania się starszej rywalce. Turniej WTA w Dausze. Znamy godzinę pierwszego meczu Igi Świątek Iga Świątek i Danielle Collins zmierzą się ze sobą w środę na korcie centralnym. Będzie to trzeci mecz sesji rozpoczynającej się o godzinie 13.30 czasu polskiego, więc obie zawodniczki powinny pojawić się na korcie około godziny 17.30. Rywalizację na korcie centralnym rozpoczną Cori "Coco" Gauff i Petra Kvitova, a po nich Jelena Ostapenko zmierzy się z Jessicą Pegulą. Przed rokiem to właśnie w Dausze rozpoczęła się kapitalna seria Igi Świątek, która wygrała wówczas 37 kolejnych meczów. Przed swoim pierwszym turniejowym meczem Polka nie przywiązuje jednak do tego większej wagi. "Każdy rok to inna historia, to samo ma się z turniejami. Wracanie do nich myślami nie ma sensu. Każda z nas zaczyna w tym samym miejscu, taka jest rzeczywistość. A że rywalki chcą grać przeciwko mnie swój najlepszy tenis, co zwiększa presję? Ja też przez większość czasu mam to samo, też chcę grać jak najlepiej. I dalej będę pracować" - przyznała Iga Świątek.