Świątek i Sabalenka ostatnio spotykają się w finałach turniejów WTA na kortach ziemnych. W Stuttgarcie lepsza była 21-letnia raszynianka, z kolei w Madrycie wygrała 25-letnia tenisistka z Mińska. Dla niej był to drugi triumf w tym mieście, bo zwyciężyła tam także w 2021 roku. Przed startem imprezy w stolicy Hiszpanii Polka miała 2084 punkty przewagi nad Białorusinką. Po jej zakończeniu na trzech czołowych miejscach w rankingu nic się nie zmieniło, ale przewaga naszej zawodniczki stopniała. Od poniedziałku 8 maja wynosi ona 1744 "oczka". Świątek zgromadziła bowiem 9625 punktów, a Sabalenka 7881. Na trzecim miejscu znajduje się Amerykanka Jessica Pegula, która zgromadziła 5300 punktów. Potem jednak doszło do dużej zmiany. Spadek o trzy pozycje zanotowała bowiem Ons Jabuer. Tunezyjka przed rokiem wygrała turniej w Madrycie, a w bieżącym sezonie nie wystartowała z powodu kontuzji. To spowodowało jej osunięcie się w zestawieniu na siódme miejsce (4116 punktów). Tenis. Są zmiany w czołowej "10" rankingu WTA Wyprzedziły ją Francuzka Caroline Garcia (5025), Amerykanka Coco Gauff (4345) i reprezentantka Kazachstanu Jelena Rybakina (4195), dla której szósta pozycja jest najlepszą w karierze. Miejscami zamieniły się też Maria Sakkari (3516) i Daria Kasatkina (3505). Greczynka awansowała na ósmą pozycję, a Rosjanka spadła na dziewiątą. Czołową dziesiątkę zamyka Czeszka Petra Kvitova (3162), która ogłosiła, że z powodu kontuzji nie wystartuje w nadchodzącym turnieju w Rzymie. Z innych Polek Magda Linette pozostała na 19. miejscu (1820), awans o sześć miejsc, na 94., zanotowała Magdalena Fręch (684), natomiast inne zawodniczki zanotowały spadki. Weronika Falkowska o 13 pozycji, na 262. (262), Katarzyna Kawa o 68, na 286. (234), a Maja Chwalińska aż o 102, na 345. (165). W tym tygodniu tenisistki rozpoczną turniej w Rzymie, gdzie Świątek wygrała dwie ostatnie edycje. Polka jest rozstawiona z "jedynką" i w pierwszej rundzie ma "wolny los", a w następnej może się zmierzyć albo z Rosjanką Anastazją Pawluczenkową, albo z Włoszką Sarą Errani. W grze pojedynczej zobaczymy także Linette. 31-letnia poznanianka jako rozstawiona z "17" również w pierwszej rundzie ma "wolny los", a w kolejnej zagra albo z Czeszką Lindą Noskovą, albo z Amerykanką Shelby Rogers. Przez kwalifikację będzie się natomiast przebijać Fręch, która w ich pierwszej rundzie zmierzy się z Włoszką Federicą Urgesi.