- Biorąc pod uwagę wszystko, co osiągnąłem w swojej karierze, a także etap, na którym się znajduję fizycznie i psychicznie, nadszedł czas, aby przejść w życiu do następnego rozdziału. Jestem tym bardzo podekscytowana - wyznała przed meczem z Igą Świątek Danielle Collins. Już kilka tygodni wcześniej Amerykanka zapowiedziała, że w tym roku zamierza przejść na emeryturę. 30-latka planuje skupić się na życiu prywatnym. Na początku roku Iga Świątek wygrała z Collins przy okazji meczu 1/32 finału Australian Open. Późnym wieczorem w piątek raszynianka kolejny raz udowodniła swoją wyższość nad dużo starszą tenisistką, tym razem dając prawdziwy popis mocy. Świątek odprawiła Collins z kwitkiem. Prawdziwy "nokaut" w drugim secie W pierwszym secie rywalizacja była dość wyrównana aż do czasu ósmego gema. Świątek najpierw przełamała Amerykankę, później wygrała swoje podanie i seta 6:3. A jak już się rozpędziła, to nie było na nią mocnych. Wyraźnie sfrustrowana Collins popełniała coraz więcej błędów i nie była w stanie dotrzymać tempa liderce rankingu WTA. Skończyło się na 6:3, 6:0 i szybkim awansie Polki do kolejnej rundy. Imponująca postawa na korcie znajduje odzwierciedlenie również w statystykach. Wyliczenia portalu Opta Ace robią wrażenie. Jeśli chodzi o turnieje rangi WTA 1000, Polka jest jedyną tenisistką na świecie, która pozostaje niepokonana, jeżeli wygrywa inaugurującą partię spotkania. Zwycięstwo z Danielle Collins to już 66. przykład takiej sytuacji. Organizatorzy Indian Wells pod wrażeniem formy Świątek. Wymowny wpis po meczu Postawa Polki zaimponowała również organizatorom Indian Wells. Oficjalny profil turnieju po zwycięstwie Świątek nad Collins opublikował post z polskim komentarzem "Jazda". Zwycięstwo raszynianki określono natomiast słowami "wydała oświadczenie", co odnosi się do jej świetnej postawy, która jest zdecydowanie przestrogą dla rywalek. Ciekawe porównanie zaprezentował na platformie "X" jeden z internautów. Zestawiono pozycję, jaką Iga Świątek zajmowała dwa lata temu, kiedy przystępowała do Indian Wells w 2022 roku, a jaką ma teraz. Trudno wyjść z podziwu wobec eksplozji statystyk i liczb, jak choćby zarobków raszynianki. W następnej rundzie Iga Świątek zmierzy się z Lindą Noskovą. Czeszka nie tak dawno wyeliminowała ją w 1/16 finału Australian Open, sprawiając tym samym niemałą sensację. Teraz Polka będzie miała okazję do rewanżu. Spotkanie zaplanowano na niedzielę.