Amerykanka to jedna z największych ikon światowego tenisa. W trakcie długiej kariery wygrała aż 157 turniejów. 18 razy triumfowała w zawodach Wielkiego Szlema, w tym siedmiokrotnie we French Open, czyli ulubionej imprezie Świątek. Przez 260 tygodni była numerem jeden światowego tenisa. Chris Evert Lloyd: Świątek nie patrzy na innych z góry Światek jest na razie na początku kariery - wygrała 13 turniejów, w tym trzy Wielkiego Szlema. Numerem jeden rankingu WTA jest nieprzerwanie od 56 tygodni. W amerykańskim magazynie "Time" zamieszczono artykuł poświęcony Polce. "Wyjątkowa mentalna gra Igi Światek". Autor materiału twierdzi, że podczas podróżowania po kolejnych turniejach w jej bagażu jest rakieta, odzież i... Lego. "Światek jest prawdopodobnie jedyną trzykrotną zwyciężczynią Wielkiego Szlema, która bawi się tymi plastikowymi klockami. W trakcie pandemii to był jej sposób na relaks. Układała zamek z bajek Disneya, Porsche czy stację kosmiczną". Jedną z osób, która mówi jest właśnie Chris Evert. Amerykanka nie akurat nie komentowała wyczynów na korcie Świątek. Zwróciła uwagę na zupełnie inną sprawę. - Jest liderką, która nie krzyczy na wszystkich ze szczytu góry - podkreśla Chris Evert. - Jest osoba o dość miękkim głosie. Kiedy jednak mówi, ludzie jej słuchają. Pam Shriver: Nie ma mentalnie mocniejszej tenisistki niż Świątek Kolejna z byłych gwiazd tenisa Pam Shriver (21 triumfów w Wielkim Szlemie w grze podwójnej) zapytana o Świątek skupiła się na stronie sportowej. - Nie znajdziesz w czołówce tenisa kobiecego lepiej poruszającej się po korcie zawodniczki i z lepszym forehandem - twierdzi. - Nie ma też w ostatnich 14 miesiącach twardszej mentalnie zawodniczki niż Świątek. Ona jest dla mnie trochę jak nr 1 tenisa starej daty. "Po tym jak Serena Williams zakończyła karierę, tenis szuka kolejnej gwiazdy nowego pokolenia. Świątek, która wygrała dwa turnieje French Open, w tegorocznym Roland Garros znów będzie zdecydowaną faworytką. To kolejna szansa dla niej, by udowodnić, że jest zawodniczką, która może zdominować tę dekadę" - twierdzi magazyn "Time". Po zwycięstwie w Stuttgarcie, w piątek Świątek powinna rozpocząć walkę o wygrana w turnieju w Madrycie. Jej pierwszą rywalką będzie 92. w rankingu WTA Austriaczka Julia Grabher. To będzie ich pierwszy pojedynek w historii.