Iga Świątek do końca miała nadzieję, że zamelduje się w dzisiejszym półfinale WTA Finals w Rijadzie i zmierzy się przeciwko Arynie Sabalence. Niestety, w trzeciej kolejce zmagań tak naprawdę nic nie zależało od naszej reprezentantki. Awans Polki do najlepszej "4" był zależny wyłącznie od wyniku meczu Coco Gauff - Barbora Krejcikova. To spotkanie potoczyło się zupełnie nie po myśli 23-latki. Czeszka pokonała Amerykankę, a to oznaczało eliminację raszynianki z turnieju już na etapie fazy grupowej. W ten sposób Iga może się już udać do Malagi, gdzie po raz pierwszy weźmie udział w finałowych zmaganiach o Puchar Billie Jean King. Początkowo Świątek nie znajdowała się w składzie reprezentacji Polski, ale tuż przed startem WTA Finals poinformowała w specjalnym komunikacie, że będzie walczyć z kadrą o najbardziej prestiżowe drużynowe trofeum w kobiecym tenisie. Nasze reprezentantki brały już udział w turnieju finałowym w 2022 i 2023 roku, ale wówczas bez udziału pięciokrotnej triumfatorki imprez wielkoszlemowych. Teraz ta sytuacja uległa zmianie. Do pierwszego spotkania Polek nie pozostało już zbyt wiele czasu. Już za pięć dni, 13 listopada, nasze zawodniczki zmierzą się z drużyną Hiszpanii. Początek starcia zaplanowano na godz. 17:00. Oprócz Igi Świątek w kadrze naszego zespołu znalazły się: Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa. Kapitanem reprezentacji jest Dawid Celt. Tenisistki gospodarzy również mają swoje mocne karty: Paula Badosa, Jessica Bouzas Maneiro, Cristina Bucsa, Sara Sorribes Tormo i Nuria Parrizas-Diaz. Na zwyciężczynie meczu czekają już w ćwierćfinale Czeszki. Iga Świątek nie znalazła się w gronie wyróżnionych. Jest za to Magdalena Fręch Dzisiaj organizatorzy rozgrywek o Puchar Billie Jean King opublikowali w swoich mediach społecznościowych gwiazdy, na które warto zwrócić uwagę podczas turnieju finałowego w Maladze. Niespodziewanie wśród 12 wyróżnionych zawodniczek zabrakło Igi Świątek. Jest za to inna reprezentantka Polski - Magdalena Fręch. Oprócz łodzianki pojawiły się również: Jasmine Paolini, Leylah Fernandez, Linda Noskova, Daria Saville, Paula Badosa, Ana Bogdan, Tatjana Maria, Katie Boulter, Danielle Collins, Karolina Muchova i Anna Karolina Schmiedlova. Teoretycznie nieobecność najlepszej polskiej zawodniczki w tym gronie mogła wynikać z tego, że raszynianka nie zgłosiła się do rozgrywek w pierwotnym terminie, tylko dołączyła do składu później, a organizatorzy przygotowali grafiki już wcześniej. Problem w tym, że nie zgadza się jedna rzecz - w gronie wyróżnionych powinna się wówczas znaleźć Jessica Pegula. Amerykanka wycofała się z turnieju w Maladze już po deklaracji Świątek o starcie, więc można zakładać, że ktoś jednak przez pomyłkę pominął Igę. Może to dziwić, bo tak naprawdę mamy do czynienia z największą gwiazdą hiszpańskich zmagań. Nawet na stronie turnieju pojawił się wczoraj specjalny artykuł poświęcony drugiej aktualnie rakiecie świata. Dla nas najważniejsze jednak, że raszynianka wystąpi w Andaluzji i dzięki temu szanse reprezentacji Polski na sukces znacząco wzrosły. Zmagania w Maladze potrwają od 13 do 20 listopada. Najważniejsze informacje dotyczące turnieju finałowego o Puchar Billie Jean King będzie można znaleźć na stronie Interii.