Iga Świątek po powrocie do zdrowia ma napięty terminarz: najpierw triumfowała w turnieju w Stuttgarcie, ostatnio była finalistką w Madrycie, a już na dniach ruszy do akcji w Rzymie. Przed zmaganiami na Foro Italico znalazła parę minut dla fanów. Jeden z jej sponsorów, marka Oshee zorganizowała na Instagramie małą sesję pytań i odpowiedzi. Raszynianka zabrała głos w kilku ciekawych kwestiach. Kiedy autobiografia Igi Świątek? "Nie jestem gotowa" Została zapytana o to, czy napisze książkę (w domyśle autobiografię). - Szczerze mówiąc, nie wybiegam tak bardzo w przyszłość, ale myślę, że w moim życiu może wydarzyć się dużo ciekawych rzeczy, które fajnie byłoby opisać kiedyś w książce. Na razie na najbliższe lata myślę, że nie jestem gotowa, żeby to zrobić. Mimo wszystko mam 21 lat i nie zobaczyłam wszystkiego na świecie, ale może w przyszłości tak - odparła z uśmiechem. Ikona tenisa "rozpracowała" Igę Świątek? Mówi o strategicznych przerwach Mimo wygranych trzech turniejów wielkoszlemowych (dwukrotnie Rolanda Garrosa oraz raz US Open) ma ochotę na kolejne triumfy w zawodach tej rangi. To jej marzenia. - W pewnym sensie zmieniły się przez ostatnie kilka lat. Kiedyś to były głównie wyniki i przedostanie się do WTA, bycie regularną zawodniczką. Teraz przede wszystkim chciałabym znaleźć trochę więcej balansu w tym, co robię i umieć skoncentrować się bardziej na procesie niż na wynikach. Przyznam, że wciąż z tyłu głowy dla mnie marzeniem jest wygranie wszystkich czterech Wielkich Szlemów na każdej nawierzchni i może medalu na Igrzyskach Olimpijskich. Nie myślę o tym na co dzień, ale takie są moje marzenia sportowe - przyznała. Iga Świątek: "Mam wiele technicznych rzeczy do poprawy" Rok 2022 był jej prawdziwym popisem. Całkowicie zdominowała kobiecy tenis. W sezonie 2023 jest jej trudniej z powodu wzrostu formy Aryny Sabalenki i Jeleny Rybakiny. Polka przyznała, że po sukcesach z ostatnich miesięcy trudno było wyznaczyć konkretne cele na obecny rok. - Staram się skoncentrować nie na wynikach, ale na tym, żeby ten mój proces rozwoju jako zawodniczki szedł do przodu i żebym poprawiała rzeczy czysto tenisowe. Jest wiele technicznych rzeczy na korcie, które mogłabym doszlifować. Stabilna forma zawsze jest mile widziana, więc robię wszystko, aby te cele się spełniły - powiedziała. Samsonowa żali się na Ukrainki. "90 procent nie podaje mi ręki". I zaskakuje szczerością W "Q&A" nie zabrakło także luźniejszych pytań. Jednym z nich było "jakie masz ulubione miejsce na Ziemi?". Liderka rankingu przyznała, że do gry najlepszy jest Paryż, a do odpoczynku Karaiby. Ostatnio wybrała się na nie - to były jej pierwsze wakacje w życiu, podczas których "leżała i nic nie robiła". Co za słowa. Iga Świątek górą jeszcze przed wyjściem na kort