Polka wzięła rewanż na Białorusince. To z tą 24-letnią rywalką przegrała swój ostatni mecz w cyklu WTA, w listopadzie podczas turnieju Masters w Fort Worth w Stanach Zjednoczonych. Pokazówka, ale ten mecz grany na poważnie Mimo że waga tego spotkania była dużo mniejsza, to jednak obie zawodniczki potraktowały go poważnie. Nie było mowy o taryfie ulgowej. Tenisistki grały na poważnie, choć na pewno nie są jeszcze w najwyższej formie. Świątek od początku osiągnęła przewagę. Tak jak w dwóch poprzednich meczach World Tennis League zaczęła od prowadzenia 2:0. Tym razem jednak do końca zachowała koncentrację i motywację. Straciła tylko jednego gema (przy wyniku 2:0). Seta zakończyła po 27 minutach. Białorusinka potrafiła jednak zagrozić Polce w pojedynczych akcjach. Brakowało jej jednak konsekwencji i równej formy. Poza tym 21-letnia zawodniczka z Raszyna była wyraźnie lepsza. Chwila nieuwagi Świątek w drugim secie W drugim secie Świątek miała moment zawahania po kilku rozegranych gemach. Oddała dwugemowe prowadzenie przy stanie 1:3. Sabalenka wyrównała. Białorusinka bardzo się wyluzowała tak jakby bawiła się grą i to jej bardzo pomogło. Ale w momencie, gdy poczuła szansę na to, że jest w stanie wygrać przynajmniej seta z najlepszą tenisistką tego sezonu zupełnie się rozregulowała. Zaczęła popełniać proste błędy. Świątek za to zachowała spokój jakby nic się nie stało. Nie przegrała już gema. Do końca grała na poważnie. Finał w Wigilię. Nieznana przeciwniczka Świątek Świątek wygrała trzeci mecz w Dubaju. Wcześniej pokonała Carolinę Garcię i Anastasiję Pawluczenkową. W Wigilię zakończenie pierwszych w historii rozgrywek World Tennis League. Już wiadomo, że po fazie grupowej najlepszymi zespołami są Kites i Hawks i one wystąpią w finale. W drużynie "Jastrzębi" występują: Alexander Zverev, Dominic Thiem, Jelena Rybakina i Anastasija Pawluczenkowa. W czwartek Kites wygrali z Hawks, odnosząc dwa zwycięstwa. Świątek pokonała Pawluczenkową (6:4, 6:3), a Felix Auger-Alliasime Dominika Thiema 7:6 (2), 7:6 (6). Porażki doznał mikst "Kani" Auger Alliasime/Sonia Mirza. Ulegli Zverewowi i Rybakinie 5:7, 6:3, 5:10. Nie wiadomo jeszcze, która zawodniczka będzie rywalką Polki w finale. Dla Świątek będzie to dziesiąty finał w tym sezonie. W WTA wygrała osiem, przegrała tylko jeden. Olgierd Kwiatkowski Iga Świątek (Polska, Kites) - Aryna Sabalenka (Falcons) 6:1, 6:3.