Na zamieszczonych zdjęciach widać, jak Świątek świetnie się bawi, grając w piłkę m.in. z Darią Abramowicz, psycholożką odpowiedzialną za jej stan mentalny. Widać, że wszystkim taka forma spędzania czasu daje dużo radości. Oficjalny portal imprezy zadaje nawet pytanie Robertowi Lewandowskiemu, najlepszemu polskiemu piłkarzowi, jak wygląda forma Świątek? Oboje się znają, "Lewy" był nawet na zeszłorocznym finale Rolanda Garrosa, w którym Światek pokonała Amerykankę Cori Gauff, po raz drugi, wygrywając tę imprezę. Teraz Polka przystępuje do obrony tytułu w Indian Wells i następującym po nim turnieju w Miami. Przed rokiem, jako czwarta tenisistka w historii, triumfowała w obu, sięgając po prestiżowy dublet tzw. Sunshine Double. Przed nią takiej sztuki dokonały tylko Niemka Steffi Graf (1994 i 1996), Belgijka Kim Clijsters (2005) i Białorusinka Wiktoria Azarenka (2016). Tenis. Iga Świątek W obecnym sezonie Świątek spisuje się dobrze. W wielkoszlemowym Australian Open odpadła w czwartej rundzie, ale potem były dwa finały - wygrany w Dausze i przegrany w Dubaju. Impreza w Indian Wells rozpoczyna się w środę. Polka jest rozstawiona z "jedynką" i w pierwszej rundzie ma "wolny los". W kolejnej może zagrać albo z Amerykanką Claire Liu, albo Belgijką Alison van Uytvanck. Zanim jednak Świątek rozpocznie udział w tym turnieju to już we wtorek wystąpi w pokazowej imprezie mikstów - Tie Break Tens. Jej partnerem, podobnie jak podczas United Cup, będzie Hubert Hurkacz. Do rywalizacji przystąpi osiem par mieszanych, które w krótkich pojedynkach (każdy mecz będzie rozgrywany w formie supertie-breaku, czyli do 10 punktów), powalczą o 200 tysięcy dolarów. Sumę tę przekażą później na cele charytatywne